Jesień 2024, nr 3

Zamów

Pasją Boga jest miłosierdzie. Świetlista noc wiary (15)

Marek Kita. Fot. Więź

Eliasz w porywie gorliwości wymordował proroków obcego kultu. Potem jednak doświadczył kryzysu, dogłębnej frustracji. W końcu spotkanie z Bogiem, którego praw tak żarliwie bronił, pokazało mu, że „nie w ogniu był Pan”.

I powstał Eliasz, prorok jak ogień, a jego słowo płonęło jak pochodnia. On sprowadził na nich głód, a swą gorliwością zmniejszył ich liczebność. Słowem Pana zamknął niebo i do tego trzykrotnie ściągnął z niego ogień. Eliaszu, jak wsławiony jesteś w twych cudach i kto się może chlubić jak ty?! (…) Któryś zabrany w burzy ognia i zaprzęgu ognistych koni! Któryś zapisany na wyznaczoną porę, by ukoić gniew, zanim wybuchnie, by zwrócić serce ojca do syna i odrodzić pokolenia Jakuba… (Syr 48,1-4.9-10).

Biblia stanowi zapis duchowej drogi, wędrówki pokoleń wierzących w głąb Słowa w miarę tego, jak Duch Słowa stopniowo rozświetlał ich świadomość. Ogień proroctwa był początkowo groźnym pożarem – wspomniany Eliasz w porywie gorliwości wymordował proroków obcego kultu (por. 1 Krl 18,40).

Podcast dostępny także na Soundcloud i popularnych platformach

Potem jednak doświadczył kryzysu, dogłębnej frustracji. Wewnętrzne wypalenie kazało mu chcieć własnej śmierci (por. 1 Krl 19,3-4). W końcu spotkanie z Bogiem, którego praw tak żarliwie bronił, pokazało mu, że „nie w ogniu był Pan” – znakiem Bożej obecności okazał się „głos subtelnej ciszy” (qol d’mamah daqqah, 1 Krl 19,12).

Znacznie później duchowy spadkobierca Eliasza, Jan Obmywający (ho Baptistēs), głosił oczyszczenie świata ogniem sądu (por. Mt 3,11-12). Przyszło mu doświadczyć dezorientacji, gdy usłyszał, że wskazany przez niego Mesjasz wykazuje cechy nie mściciela, lecz lekarza (por. Mt 11,2-5).

Przyniesiony przez Jezusa ogień to rozpalenie serc Dobrą Wiadomością (por. Łk 24,32), płomień wewnętrznej transformacji, przekształcenie człowieka przez miłość. Jest to dobroczynny ogień Ducha, który ogarnia i przemienia, lecz nie niszczy – stajemy się w Nim jak pustynny krzew widziany przez Mojżesza (por. Wj 3,2).

Przecież nawet imię Obmywającego, dane mu przez anioła – Jan (Jehohanan) – znaczy „Pan jest życzliwy”. Misja realizowana „w duchu Eliasza” to w gruncie rzeczy „ukojenie gniewu, zanim wybuchnie”, ponieważ Boska natura wzdraga się przed gniewem na ludzi (por. Oz 11,8–9). Boski gniew to jedynie sprzeciw wobec naszego samozniszczenia, sprzeciw pełen pasji.

Wesprzyj Więź

Jezus przyszedł rzucić na ziemię ogień tej pasji miłosierdzia, zanurzając się w kąpiel (baptisma) swojej męki (por. Łk 12,49-50). Zanurkował po nasze serca pod prąd strumienia agresji z naszej strony. On jest uosobionym pojednaniem, „zwraca serca ojców ku synom i serca synów ku ojcom”, egzorcyzmuje nasze wojny, bo nie chce zniszczenia ziemi (por. Ml 3,24).

„Świetlista noc wiary” to cykl codziennych adwentowych rozważań Marka Kity. Nawiązują one do biblijnych czytań mszalnych z danego dnia lub do innych adwentowych modlitw liturgicznych Kościoła rzymskokatolickiego. Cytaty biblijne przytaczane są częściowo we własnym tłumaczeniu autora, częściowo zaś za Biblią Tysiąclecia i Przekładem Ekumenicznym Nowego Testamentu. 

Przeczytaj też: Miłosierdzie, czyli wspólność nieszczęścia

Podziel się

2
1
Wiadomość