Niech pamięć o operacji „Reinhardt” rozbudzi w nas wszystkich działanie na rzecz pokoju – mówił papież do Polaków w środę.
Papież Franciszek podczas środowej audiencji generalnej w Watykanie zwrócił się do pielgrzymów z Polski.
Pozdrawiając ich, zauważył, że dwa dni wcześniej Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich im. Abrahama Heschela Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego upamiętniło ofiary operacji „Reinhardt” w jej 80. rocznicę. Uroczystości odbyły się na terenie dawnego niemieckiego obozu nazistowskiego na Majdanku oraz w siedzibie Centrum Heschela, w Collegium Iuridicum KUL, gdzie mieściła się siedziba sztabu nazistowskiej operacji.
– Niech pamięć o tym strasznym wydarzeniu rozbudzi w nas wszystkich pragnienie i działanie na rzecz pokoju. Historia się powtarza. Widzimy dzisiaj, co dzieje się w Ukrainie. Módlmy się o pokój – powiedział papież.
Celem operacji „Reinhardt” było wymordowanie ludności żydowskiej z pięciu dystryktów Generalnego Gubernatorstwa (warszawskiego, radomskiego, krakowskiego, lubelskiego i galicyjskiego). W ciągu 18 miesięcy – od 17 marca 1942 r. do 4 listopada 1943 r. – Niemcy wymordowali ok. 2 mln Żydów.
To nie pierwszy raz, gdy Franciszek dostrzega historyczne analogie w wojnie Rosji z Ukrainą. Kilka tygodni temu, 23 listopada, zestawił rosyjską agresję z Wielkim Głodem z lat 1932-33. – Módlmy się za ofiary tego ludobójstwa i módlmy się za tak wielu Ukraińców – dzieci, kobiety, ludzi starszych, młodzież – którzy dziś cierpią w wyniku męczeństwa agresji – apelował wówczas.
Wczoraj z kolei, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, papież udał się na plac Hiszpański w Rzymie, gdzie modlił się o pokój w Ukrainie. Agencja Reutera udostępniła nagranie z wydarzenia, na którym widać, jak Franciszkowi załamuje się głos i płacze.
Przeczytaj też: Ukrainie grozi klęska humanitarna
DJ