Poobijani w zderzeniach z „tajemnicą bezprawia” mamy wrażenie bezowocnej szarpaniny. I właśnie ta frustracja, bezsilność i wewnętrzna pustka zostają nasycone bliskością Boga.
I powiedział mi: Sługą moim jesteś, Izraelem – w tobie się rozsławię. A ja mówiłem: Trudziłem się na próżno, na nic i na marne zużyłem siły. Lecz sąd o mnie należy do Pana i sprawa mej wysługi do mego Boga (Iz 49,3-4)
Uczeń Jezusa wchodzi w jakiejś mierze w doświadczenie Izraela, ludu proroków. Zgodnie z Kazaniem na Górze idziemy przez życie ich ścieżką – co oznacza egzystencję szczęśliwą, choć niełatwą (por. Mt 5,11-12). Warto od razu dodać, że prorokowanie w Duchu Bożym to nie walka o religijną poprawność, a prorocka krytyka realiów to nie wystąpienie prokuratorskie. Prorok nie pilnuje litery, lecz upomina się o wyczucie jej ducha. Jego zasadniczą misją jest „wspieranie zachętą (paraklēsis) i umacnianie braci” (por. Dz 15,32).
Dotknięci przez Bożego Ducha są „głodni i spragnieni prawości” (Mt 5,6) w jej biblijnym sensie, więc nie chodzi o rygoryzm. Znane nam z języka liturgii zestawienie „prawo i sprawiedliwość” to raczej „prawość i osąd” (tsedaqa u-mišpat) w znaczeniu kierowania się dobrocią i obrony praw osób krzywdzonych: Bóg „kocha prawość i osąd, dobroci Pana pełna jest ziemia” (Ps 33,5). Boska prawość „wyraża się w odpuszczaniu zbłądzeń” (por. Rz 3,25-26), nie zmierza do ukarania, lecz do uzdrowienia z nieprawości, zwrócenia Bogu ludzkiego serca (por. Łk 15,32)
Zmaganie się o podobną prawość w sobie, oraz upominanie się o nią w życiu społecznym, może rodzić frustrację. Odkrywamy wspólnotę ducha z Eliaszem, mówiącym: „nie lepszy jestem od mych przodków” (por. 1 Krl 19,4). Zmęczeni walką ze schematami egoizmu, poobijani w zderzeniach z „tajemnicą bezprawia” (por. 2 Tes 2,7), mamy wrażenie bezowocnej szarpaniny. I właśnie ta frustracja, bezsilność i wewnętrzna pustka zostają nasycone bliskością Boga. On ujmuje się za moją biedą i uznaje zaufanie Jego słowu za moją prawość (por. Rz 4,3). Taki jest Jego osąd i moja wysługa.
„Świetlista noc wiary” to cykl codziennych adwentowych rozważań Marka Kity. Nawiązują one do biblijnych czytań mszalnych z danego dnia lub do innych adwentowych modlitw liturgicznych Kościoła rzymskokatolickiego. Cytaty biblijne przytaczane są częściowo we własnym tłumaczeniu autora, częściowo zaś za Biblią Tysiąclecia i Przekładem Ekumenicznym Nowego Testamentu.
Przeczytaj też: (Nie) wierzę w Kościół
Czytam codziennie. Pocieszają mnie i pokrzepiają te rozważania. Dziękuję!
Mnie rowniez.Bardzo.
Dziekuje,Panie Marku.
Dobrze przezytego Adwentu wszystkim zycze.