Dyżury telefoniczne zaczną się w czwartek, 3 listopada. Będą co tydzień, w czwartki, od godziny 19 do 21 pod numerem: 572 896 595.
10 października w „Dużym Formacie” ukazał się reportaż Aleksandry Szyłło, w którym dawni wychowankowie Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych w Laskach mówią o przemocy fizycznej, która ich spotkała ze strony pracujących tam wówczas sióstr zakonnych. Dzień później władze ośrodka wydały oświadczenie. „Deklarujemy pełną przejrzystość i determinację w dotarciu do prawdy i w wyjaśnieniu każdej z opisanych sytuacji” – napisały.
Teraz Paweł Kacprzyk, prezes Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi Stowarzyszenie, Elżbieta Szczepkowska, dyrektor ośrodka, i s. Judyta Olechowska, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, wydali komunikat, w którym zwracają się bezpośrednio do absolwentów ośrodka.
„Jesteśmy świadomi, że na przestrzeni wielu, nawet najlepiej wspominanych lat, miały miejsce także sytuacje i wydarzenia, które mogły być trudne, mogły też wpłynąć w ważny sposób na Wasze życie i ciążyć do dziś. Chcemy się z tą przeszłością rozliczyć w pełni. Dlatego jako Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi uruchamiamy telefon wsparcia. Chcemy, by stał się on przede wszystkim bezpieczną przestrzenią, w której będziecie mogli opowiedzieć swoje historie – i radosne, i smutne – oraz otrzymać wykwalifikowaną pomoc psychologiczną” – czytamy.
Dyżury przy telefonie będą pełnić psychoterapeuci z zespołu Pracowni Dialogu w Warszawie, niezwiązani z Laskami. To placówka prowadzona przez dr Barbarę Smolińską, psychoterapeutkę i superwizorkę Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. „Terapeuci gwarantują wsparcie, dyskrecję i anonimowość” – podkreślają władze ośrodka.
Dyżury telefoniczne zaczną się w czwartek, 3 listopada. Będą co tydzień, w czwartki, od godziny 19 do 21 pod numerem: 572 896 595.
Uruchomiono także specjalny adres mailowy: absolwenci@laski.edu.pl. Wiadomości odbierać ma osoba ściśle współpracująca z superwizorem projektu. „Podobnie, jak rozmowy telefoniczne, tak i wiadomości e-mail pozostaną anonimowe, chyba, że rozmówca zażyczy sobie inaczej”.
„Mamy nadzieję, że telefon oraz adres e-mail będą okazją, by wrócić raz jeszcze pamięcią do dawnych lat. Pragniemy, aby Wasze – Absolwentów doświadczenia – stały się realną pomocą, by Laski były miejscem wsparcia, rozwoju, profesjonalizmu i tak ważnej dla nas niezwykłej wspólnoty” – podkreślono w komunikacie.
Przeczytaj też: Coś, co przeradza się w przemoc, to nie jest miłość
DJ