Boże, powtrzymaj wojnę, bo człowiek umie tylko ją rozpocząć, a potem staje się niewolnikiem zła – mówił zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego w poniedziałkowym przesłaniu.
[…] Wróg przeprowadził zmasowane uderzenia rakietowe na centralną Ukrainę, w szczególności na Winnicę. Pod ciosami rosyjskich rakiet zadrżała nasza charkowska ziemia, zwłaszcza miasta i wsie, które dopiero co zostały wyzwolone. Miasto Charków zostało ponownie silnie ostrzelane. Ciężkie, krwawe walki toczą się na całej linii frontu.
Ale Ukraina trwa. Ukraina walczy. Ukraina się modli.
Dzisiaj chciałbym kontynuować nasze rozważania na temat owoców chrześcijańskiej modlitwy Pismem Świętym. Wczoraj wspominaliśmy, jak różne odwołania postaci i osób biblijnych do Jezusa Chrystusa przekształciły się w Modlitwę Jezusową lub w modlitwę, którą tak często powtarzamy podczas Liturgii: „Panie, zmiłuj się”. A dzisiaj chciałbym zwrócić waszą uwagę na to, jak teksty biblijne i ewangeliczne przerodziły się w jeszcze jedną niezwykle znaną i popularną wśród naszego ludu Bożego modlitwę.
Codziennie odmawiamy różaniec. Odmawiajmy tę maryjną modlitwę „Bogarodzico Dziewico, raduj się!”. Mało kto jednak wie, że jest tekst pochodzi z Ewangelii. Jest to połączenie słów Archanioła Gabriela, który mówił do Bożej Rodzicielki „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą”. I słów Elżbiety, która przyjęła Bożą Rodzicielkę, która pospieszyła jej służyć z tego miejsca zwiastowania: „Błogosławiony owoc Twojego łona”.
Modlitwa ta ma charakter celebracji Tajemnicy Wcielenia Syna Bożego: „Albowiem porodziłaś Chrystusa, Zbawiciela i Odkupiciela dusz naszych”. Dlatego w tych słowach Ewangelii Kościół modli się i uwielbia Tajemnicę Wcielenia. Tajemnicę przyjścia Syna Bożego do nas w ludzkim ciele i ludzkiej naturze – Boga, który staje się człowiekiem. Niech ta modlitwa towarzyszy nam w naszej ziemskiej wędrówce. Ten przykład słuchania Słowa Bożego i wprowadzania go w życie, który daje nam w tej modlitwie sama Najczystsza Maryja Panna, ma być dla nas, chrześcijan, wzorem słuchania Słowa Bożego i wprowadzania go w życie i realizacji w naszym życiu.
Dzisiaj chciałbym zwrócić się w szczególności do tych, których język oficjalny nazywa „przesiedleńcami wewnętrznymi”. A wśród ludzi nazywamy tych braci i siostry „imigrantami”. Miliony ludzi na Ukrainie są dziś zmuszone do opuszczenia swoich domów. Chcę dziś zwrócić się do was i otworzyć dla was ramiona naszego Kościoła. Opuszczając rodzinną wieś czy miasto, pierwsze, co powinniście zrobić, to szukać wspólnoty naszego Kościoła. Naszych ludzi, którzy są gotowi przyjąć was i służyć wam wszystkim, co tylko możliwe. Jeśli potrzebujecie noclegu, nasze parafie, klasztory i wspólnoty są gotowe was przyjąć. Jesteśmy gotowi służyć wam wszystkim, co możemy. Dlatego przede wszystkim szukajcie naszego kościoła w obcym mieście. A wszystko inne będzie wam dodane.
Szczególnie chcę was prosić, gdziekolwiek się znajdziecie, abyście aktywnie uczestniczyli w życiu tej życiodajnej wspólnoty, byli aktywnymi uczestnikami pracy na Ukrainie i walki o zwycięstwo. Tak miło jest widzieć, jak ci ludzie, którzy naprawdę otrzymali pomoc, sami stają się wolontariuszami. I nawet ze swoją osobistą historią życia pomagają innym, zachęcają innych, pomagają im znaleźć siłę do dalszego życia, także w nowych okolicznościach życia.
Chcę wezwać wszystkich naszych imigrantów do aktywnej pracy w lokalnych społecznościach. Szukajcie sposobu na realizację swoich możliwości zawodowych i talentów. A lokalna społeczność tylko czeka na dobrych specjalistów, którzy aktywnie zasilą szeregi tych, którzy tworzą wspólne dobro i walczą o zwycięstwo Ukrainy w liniach tylnej straży.
Tak samo nasze parafie czekają na Was na włączenie się do wspólnej modlitwy. Chcemy również podzielić się z Wami naszą wiarą, wiarą Zmartwychwstałego Zbawiciela, ponieważ od Niego czerpiemy siły, zdolności, środki, nasze umiejętności i zdolność do miłości, do miłości bliźniego, do miłości Was drodzy bracia i siostry.
Boże, błogosław Ukrainę. Boże, powtrzymaj wojny, bo człowiek umie tylko rozpocząć wojnę, a potem staje się zakładnikiem, a raczej niewolnikiem zła, które sam rozpoczął. Boże, obdarz Ukrainę pokojem. Pobłogosław ukraińską armię. Niech nad Ukrainą nie rozbrzmiewają już dźwięki rosyjskich bomb. I niech nie leje się więcej krew ludzka, a niech kwitną tylko słoneczniki i maki, jako znak pokoju i radości. Boże, pobłogosław ziemię ukraińską Twoim sprawiedliwym, niebiańskim pokojem!
Niech błogosławieństwo Pana zstąpi na was przez Jego łaskę i miłość do ludzkości, zawsze, teraz i na wieki wieków. Amen.
KAI
Przeczytaj też: Wspólnie zakończmy to piekło na ziemi