Zima 2024, nr 4

Zamów

Dzisiaj nikt z nas nie ma prawa milczeć, bo dzisiaj milczenie zabija

Abp Światosław Szewczuk, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. Fot. BP KEP

Proszę wszystkich, którzy słyszą nasz głos z krwawiącego Kijowa: walczcie o pokój, chrońcie tych, którzy potrzebują waszej pomocy, zróbcie wszystko, aby agresor zatrzymał się i wycofał z ukraińskiej ziemi. Orędzie zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Drodzy bracia i siostry w Chrystusie,

dziś jest sobota, 26 lutego, a nad Kijowem wschodzi słońce. Wschodzi nad ukraińskim Kijowem, Kijowem, który zwycięża. Nad miastem Kijowem, które przeszło przez noc hałaśliwą, trudną, ale błogosławioną przez Boga. W tej chwili pozwólcie, że skieruję do was moje słowa pozdrowienia, błogosławieństwa i podziękowania.

Przede wszystkim przekazuję wam słowa pozdrowienia i wsparcia ze strony Ojca Świętego Franciszka, który zadzwonił do mnie wczoraj osobiście, aby wyrazić swoje poparcie, wypowiadając dosłownie następujące słowa: „Zrobię wszystko, co możliwe”.

W obliczu śmierci wszelkie podziały kościelne czy nieporozumienia upadają, a my wszyscy jednoczymy się w imię Boga dla dobra człowieka

abp Światosław Szewczuk

Udostępnij tekst

Jest rzeczą oczywistą, że aby powstrzymać wojnę, zapobiec śmierci i by Ukraina miała szansę na wolność, chciałbym, abyśmy wszyscy byli wdzięczni Ojcu Świętemu. Cała wspólnota międzynarodowa mobilizuje się dzisiaj, aby nas wesprzeć.

Pragnę również podziękować dzisiaj tym wszystkim, którzy w minionych dniach przesłali na mój adres listy z wyrazami wsparcia i solidarności z Ukrainą, z narodem ukraińskim, z naszym Kościołem. Pragnę z całego serca podziękować Radzie Konferencji Biskupich Europy i naszemu przewodniczącemu, arcybiskupowi Gintarasowi Grušasowi z Wilna, a także biskupom z Polski, Niemiec, Francji, Anglii, Włoch, USA, Słowacji, Czech, Węgier i Chorwacji. Szczególnie ucieszył mnie list solidarności podpisany przez wszystkich katolickich biskupów Kazachstanu, którzy wyrazili swoje poparcie dla naszej Ukrainy i jedność w modlitwie z naszym narodem.

Wszystkim, którzy dzisiaj w różny sposób wspierają Ukrainę, w imię naszego narodu, w imieniu naszego państwa, w imieniu oblężonego Kijowa, gdzie na ulicach miasta toczą się walki, chcę powiedzieć: SERDECZNIE DZIĘKUJĘ.

Mówi się, że „w czasie wojny muzy milczą”. Muzy mogą milczeć, ale my, chrześcijanie, my, istoty ludzkie, nie mamy prawa milczeć. W tych minutach, kiedy na ukraińskiej ziemi przelewana jest krew, kiedy powtarzane są słowa patriarchy Josyfa [Slypyja] o „górach trupów i rzekach krwi”, we wszystkich naszych miastach, wzdłuż wszystkich brzegów naszego pięknego Dniepru – od granicy białoruskiej przez Kijów aż po Morze Czarne – nikt nie ma prawa milczeć. Ponieważ mowa może ocalić życie. Milczenie może zabić.

Dziś proszę wszystkich, którzy nas słuchają, wszystkich, którzy usłyszą nasz głos z krwawiącego Kijowa: walczcie o pokój, chrońcie tych, którzy potrzebują waszej pomocy, zróbcie wszystko, aby agresor zatrzymał się i wycofał z ukraińskiej ziemi. Kimkolwiek jesteście – szefami państw i parlamentów, politykami, wojskowymi, członkami Kościoła – zróbcie to, co do was należy: opowiedzcie się za Ukrainą.

W szczególny sposób pragnę podziękować patriarsze ekumenicznemu Bartłomiejowi, który osobiście zapytał mnie o sytuację, jakiej doświadczamy w Kijowie, i zapewnił nas o swoim braterskim wsparciu i modlitwie.

Widzimy, że w obliczu śmierci, brutalnej siły zbrojnej, wszelkie podziały kościelne czy nieporozumienia upadają, a my wszyscy jednoczymy się w imię Boga dla dobra człowieka.

Z serca dziękuję naszym biskupom, szczególnie tym w Charkowie, Zaporożu, Odessie. Dziękuję wszystkim naszym kapłanom, którzy są w oblężonych miastach i służą narodowi ukraińskiemu, otwierają swoje domy, swoje kościoły, swoje piwnice; dziękuję wszystkim naszym wspólnotom zakonnym, seminariom duchownym, które otwierają swoje budynki, drzwi swoich domów dla tych, którzy dzisiaj są w potrzebie.

Pragnę z całego serca podziękować naszym braciom i siostrom, wszystkim wiernym, naszym biskupom, naszym zakonnicom i zakonnikom mieszkającym na terytorium Ukrainy Środkowej i Zachodniej. Dziś dziesiątki, setki tysięcy uchodźców przybywają do Was. Przyjmijcie ich w imię Chrystusa, jako posłańców Boga. „Kto was przyjmuje, Mnie też przyjmuje” – powiedział Chrystus do swoich apostołów. W imię Boga przyjmijcie tych, którzy pukają do waszych drzwi.

W tych dramatycznych, ale i heroicznych czasach, nie ustawajmy w modlitwie. W najbliższą sobotę obchodzimy wspomnienie wszystkich zmarłych. Dziś modlimy się szczególnie za naszych wojskowych, którzy w ostatnich dniach poświęcili swoje życie dla Ukrainy. Dziś w modlitwie wspominamy bohaterskich żołnierzy straży granicznej na Wyspie Żmijowej na Morzu Czarnym; wspominamy naszego bohatera, który za cenę własnego życia powstrzymał wojska rosyjskie pod Chersoniem, wysadzając się wraz z mostem na Dnieprze.

Ziemia ukraińska, naród ukraiński dają nam dzisiaj wielu takich bohaterów. Modlimy się za wszystkich, którzy poświęcili swoje życie dla Ukrainy. Modlimy się za niewinne ofiary wśród ludności cywilnej: kobiety, dzieci, osoby starsze. Dziś oddajemy w ręce Boga tych, którzy odeszli z tego świata i prosimy, aby Bóg przyjął ich w swoje ramiona.

Wesprzyj Więź

Ukraina żyje, Ukraina walczy, ale dziś prosimy świat, by był z nami solidarny i nie milczał, bo słowo ratuje, słowo buduje świat. Podczas gdy milczenie i obojętność zabijają. Z naszego świętego miasta Kijowa o złotych kopułach, z nowej Jerozolimy, z całego serca przesyłam wam moje błogosławieństwo: W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Tłum. KAI. Tytuł od redakcji Więź.pl

Przeczytaj też: Wierzę, że modlitwa zostanie wysłuchana i na Ukrainie zapanuje pokój. Rozmowa z abp. Światosławem

Podziel się

11
3
Wiadomość