Dziś o 19 ekumenicznemu nabożeństwu w warszawskiej parafii św. Barbary przewodniczył będzie kard. Kazimierz Nycz.
Sufiana, Serveta i Mehdi mieli po 17 lat. Uciekali z Iranu. Utonęli w rzece Ewros na granicy miedzy Turcją a Grecją. Tylko przez ostatni rok, chroniąc się przed wojną, przemocą i nędzą, na Morzu Śródziemnym i szlakach lądowych życie straciło 4071 osób. W szczególnym czasie, gdy dramat migrantów dotyka bezpośrednio również polskich granic, Wspólnota Sant’Egidio już po raz siódmy zaprasza do modlitwy w intencji tych, którzy zginęli w drodze do Europy. W czasie nabożeństw „Umrzeć z nadziei” wymieniane będą ich imiona i krótkie historie.
Tydzień Modlitwy za Uchodźców rozpoczął się 26 września, w 107. Światowym Dniu Migranta i Uchodźcy, i potrwa do 3 października. „Zamknięte i agresywne nacjonalizmy (por. „Fratelli tutti”, 11) oraz radykalny indywidualizm (por. tamże, 105) rozbijają czy też dzielą nas, zarówno w świecie, jak i w obrębie Kościoła. A najwyższą cenę płacą ci, którzy najłatwiej mogą zostać «innymi»: cudzoziemcy, migranci, zmarginalizowani, ci, którzy mieszkają na peryferiach egzystencjalnych” – napisał w swoim orędziu papież Franciszek.
„Do wszystkich mężczyzn i kobiet na świecie kieruję mój apel, abyśmy (…) odbudowali rodzinę ludzką, by razem tworzyć naszą przyszłość sprawiedliwości i pokoju, upewniając się, że nikt nie zostanie wykluczony. (…) jeśli tylko tego chcemy, możemy przekształcić granice w uprzywilejowane miejsca spotkania, gdzie może rozkwitnąć cud coraz większego «my»” – zaapelował.
Modlitwy „Umrzeć z nadziei” odbywać się będą w całej Polsce. Ekumenicznemu nabożeństwu w Warszawie, we wtorek o godz. 19. w parafii św. Barbary przy ul. Nowogrodzkiej 51, przewodniczył będzie kard. Kazimierz Nycz. W modlitwie wezmą także udział uchodźcy i imigranci mieszkający w Warszawie, a zaproszeni są na nią wszyscy, którzy w ten sposób chcą wyrazić swoją solidarność z uchodźcami. Wierni zgromadzą się przy krzyżu wykonanym z drewna łodzi migrantów rozbitych u wybrzeży Lesbos, przywiezionym przez członków Wspólnoty Sant’Egidio, którzy już po raz drugi towarzyszyli uchodźcom na tej greckiej wyspie podczas „solidarnych wakacji”.
Wspólnota Sant’Egidio zachęca diecezje, parafie i wspólnoty w całym kraju do włączenia się w inicjatywę Tygodnia Modlitwy za Uchodźców, która kolejny raz objęta została patronatem Rady Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek. „W świadomości katolików musi wybrzmieć nauka, aktualna od początku Kościoła, że zadaniem chrześcijanina jest rozpoznać i przyjąć Chrystusa w przybyszu. Obojętność nie jest postawą autentycznie chrześcijańską” – napisał przewodniczący Radzie bp Krzysztof Zadarko w komunikacie odnoszącym się do sytuacji na naszej wschodniej granicy. Materiały potrzebne do zorganizowania w swoim mieście nabożeństwa „Umrzeć z nadziei” można otrzymać pisząc na adres: santegidio.waw@gmail.com.
Bieżące informacje na temat Tygodnia Modlitwy za Uchodźców dostępne są tutaj.
Nabożeństwo w intencji uchodźców „Umrzeć z nadziei” organizowane jest przez Wspólnotę Sant’Egidio od 2015 r. W Europie trwał wówczas największy jak dotąd kryzys migracyjny, zaś w wodach Morza Śródziemnego zginęło 3771 osób. Od 1990 r. w „podróżach nadziei” do Europy życie straciło 43 390 uchodźców, kolejnych kilkanaście tysięcy uznaje się za zaginionych.
Wspólnota Sant’Egidio skupia się na budowaniu mostów przyjaźni z najbardziej marginalizowanymi i wykluczonymi członkami społeczeństwa – bezdomnymi, osobami starszymi, dziećmi ulicy, więźniami czy uchodźcami, inspiracje i siły czerpiąc z regularnej modlitwy i lektury Słowa Bożego. Troszczy się o sprawy pokoju, ekumenizmu i dialogu międzyreligijnego. Prowadzi m.in. projekt korytarzy humanitarnych, pozwalający na bezpieczne przybycie do Włoch i innych europejskich krajów oraz sprawną integrację uchodźców.
Wspólnota powstała w 1968 r. w Rzymie z inicjatywy grupy licealistów z Andreą Riccardim na czele. Dziś należy do niej ponad 65 tys. osób w 73 krajach świata. W Polsce działa w Warszawie, Poznaniu i Chojnie, a zaprzyjaźnione grupy inspirujące się jej duchowością także w innych miastach.
Przeczytaj też: Dawniej uchodźcy doświadczali w Polsce życzliwości. Teraz jest inaczej
Umierający na granicy polskiej ludzie, a także ci.którzy już tam umarli serdecznie dziękują za słowa modlitwy za nich.
“Szkoda tylko, że skazują się na potępienie, bo nie wyznają prawdziwej wiary rzymskiej i nie akceptują prymatu biskupa Rzymu.”