Jesień 2024, nr 3

Zamów

„Wzywamy wszystkich, aby słuchali wołania Ziemi”. Przywódcy religijni apelują o współpracę dla planety

papież Franciszek i arcybiskup Canterbury Justin Welby, 2016. Fot. ITV News / YouTube

Od naszych obecnych wyborów zależy los wspólnego domu. Wzywamy wszystkich, niezależnie od ich przekonań i światopoglądu, aby słuchali wołania Ziemi – piszą papież Franciszek, patriarcha Bartłomiej i arcybiskup Canterbury Justin Welby.

Po raz pierwszy papież Franciszek, patriarcha Bartłomiej i arcybiskup Canterbury Justin Welby wspólnie ostrzegli o niebezpieczeństwach zagrażających naszej planecie.

W opublikowanym wczoraj „Przesłaniu o ochronie stworzenia” piszą o „pilnej potrzebie zachowania równowagi ekologicznej” oraz podkreślają wpływ jej braku na poziom światowego ubóstwa. Apelują do liderów świata polityki o globalną współpracę dla ratowania Ziemi.

Przywódcy Kościoła katolickiego, prawosławnego oraz anglikańskiego wezwali „wszystkich ludzi dobrej woli” do wyboru takiego stylu życia, który będzie przyjazny środowisku naturalnemu. Zaapelowali o modlitwę za światowych przywódców, którzy w listopadzie zgromadzą się w Glasgow na szczycie klimatycznym, aby ci „nie wahali się poświęcić wiele dla wspólnego dobra i przyszłości ludzkości”.

Autorzy przesłania podkreślili, że obecnie Ziemia znajduje się w momencie krytycznym. „Jutro może być gorzej. Od naszych obecnych wyborów zależy przyszłość naszych dzieci i los naszego wspólnego domu. Wzywamy wszystkich, niezależnie od ich przekonań i światopoglądu, aby słuchali wołania Ziemi i ludzi ubogich, zwracali uwagę na swoje postępowanie i nie uciekali przed poświęceniami dla dobra planety, którą dał nam Bóg” – czytamy.

Przywódcy Kościołów przypomnieli, że utrata różnorodności biologicznej, degradacja środowiska i zmiany klimatyczne są nieuniknionymi konsekwencjami ludzkich działań i że jako ludzkość w sposób niszczycielski korzystamy z zasobów Ziemi.

Wesprzyj Więź

Autorzy przesłania piszą także, że dzieje się także wielka niesprawiedliwość wobec najsłabszych. Ludzie, którzy ponoszą najpoważniejsze konsekwencje nadużyć, to najbiedniejsi członkowie naszych społeczności, „w najmniejszym stopniu odpowiedzialni za spowodowanie tej katastrofy”.

KAI, DJ

Przeczytaj też: Moralność i ekologia

Podziel się

2
Wiadomość