Wybór zatwierdzili dziś biskupi na zebraniu plenarnym.
Marta Titaniec została dziś zatwierdzona przez Konferencję Episkopatu Polski na stanowisku prezesa Zarządu Fundacji Świętego Józefa KEP. Decyzja podjęta podczas zebrania plenarnego KEP potwierdza wybór Rady Fundacji z 6 maja br.
Fundacja jest dziełem pomocy i wsparcia dla osób wykorzystanych seksualnie w dzieciństwie lub młodości we wspólnocie Kościoła. Na czele Rady Fundacji stoi abp Wojciech Polak, delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży.
Marta Titaniec należy do Zarządu Fundacji Świętego Józefa KEP od października 2019 r. Wraz z nią w skład Zarządu FŚJ wchodzą obecnie: ks. Grzegorz Strzelczyk i ks. Janusz Łuczak SAC. Do tej pory żadna z tych osób nie była wskazana jako prezes fundacji.
Jest członkinią Zarządu warszawskiego Klubu Inteligencji Katolickiej, gdzie kieruje projektami pomocy humanitarnej. W latach 2010-2018 była kierowniczką działu projektów zagranicznych w Caritas Polska. Współautorka największego polskiego programu skierowanego do syryjskich rodzin „Rodzina Rodzinie”.
Zrealizowała ponad 40 dużych projektów humanitarnych i rozwojowych, finansowanych przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz projektów crowdfundingowych w różnych krajach świata.
Od 2000 r. jest sekretarz generalną Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, a także członkinią Zespołu Laboratorium „Więzi” oraz członkinią Rady Programowej Fundacji Krzyżowa dla Porozumienia Europejskiego. Współtworzyła Inicjatywę „Zranieni w Kościele”.
Przeczytaj też: Marta do zadań specjalnych
KAI, DJ
Ciesze sie! Gdy tylko pomysle, co o Pani pisal rok temu bp Janiak w swoim paszkwilu, to dziekuje Bogu, ze nawet biskupi beton powoli zaczyna pekac!
A w ktorym miejscu ten biskupi beton pęka? Nie widze tego! Widze nadal obludników w piuskach na głowie.
~ Tomasz: Przepraszam Cie. Masz racje. Ale tak sobie pomyslalem, ze jeszcze przed rokiem to byloby nie do pomyslenia… Uchwycilem sie tej mysli jak mrowka na wodzie lapie sie zdzbla trawy…
Pięciu jest dobrych biskupów , reszta do dymisji ! Od lat na tą dymisję czekamy! Ale nasi biskupi sami nie oddadzą do dyspozycji papieza. Władza i kasa to dla nich jest ważniejsze.
Byłem , jestem i będę przeciw powolaniu do zycia tej fundacji Sw Józefa. Nie dlatego ze ona została powołana a dlatego ze jej powołanie powinno byc na koncu działań episkopatu. Napierw oczyszczenie episkopatu z TW SB i tych, ktorzy latami ukrywali i ukrywają te wydarzenia nadal , potem odszukanie nas wszystkich, ukaranie wszystkich sprawcow, wypłacenie odszkodowań i na koncu pomoc przez Fundację. A jest … inaczej… episkopat zaczął od konca a nie od poczatku.
A czy wolno się zapytać z jaką pensją wiąże się prezesura? Tak w imię transparentności.