
W Konstytucji 3 maja zostało zawarte ponadczasowe przesłanie, do którego warto powracać. Zostały w niej wytyczone granice pomiędzy głupotą i mądrością, zdradą i wiernością, egoizmem i odpowiedzialnością – mówił w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie biskup polowy Józef Guzdek podczas Mszy św. inaugurującej obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja z udziałem prezydentów Andrzeja Dudy, Gitanasa Nausėdy i Egilsa Levitsa.
Eucharystia zaczęła się od wprowadzenia pocztu sztandarowego i odegrania Mazurka Dąbrowskiego.
Biskup pomocniczy warszawski Rafał Markowski powitał zebranych w imieniu metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza, nieobecnego z powodu choroby. Przekazał im słowa pozdrowienia i poprosił biskupa polowego Józefa Guzdka o przewodniczenie Mszy św.
W homilii bp Guzdek przypomniał okoliczności uchwalenia Konstytucji 3 maja. Podkreślił, że przed 230 laty, w obliczu grożącego rozbioru przez kraje ościenne, w trudnej sytuacji wewnętrznej nie zabrakło ludzi odpowiedzialnych, „którzy odważyli się połączyć siły, razem myśleć i działać, proponując konieczne reformy ustrojowe, aby ratować upadające państwo”.
Przypomniał, że polska konstytucja była drugą na świecie i pierwszą w Europie. – Był to niezwykle dojrzały traktat o odpowiedzialności za dobro wspólne, jakim była ówczesna Rzeczpospolita. Myśli zawarte w Konstytucji prowadziły w stronę racjonalnego uporządkowania wszystkich istotnych spraw decydujących o sile, rozwoju i bezpieczeństwie państwa polskiego – powiedział biskup polowy.
Dodał, że obchody 230. rocznicy uchwalenia ustawy zasadniczej są okazją do wdzięczności Bogu za to, że „wzbudził w naszym narodzie wielkich mężów, mocarzy ducha i słowa, którzy odważyli się myśleć, mówić, dociekać prawdy i działać”. Jego zdaniem wykazali sie oni odpowiedzialnością i do tej odpowiedzialności wzywali.
Ordynariusz wojskowy zachęcił do refleksji nad tym, czym jest odpowiedzialność i podkreślił, że jej źródłem jest myślenie. – Twórcy Konstytucji 3 maja zobaczyli ratunek dla upadającej Rzeczypospolitej w myśleniu, z którego zrodzą się odpowiedzialne czyny. Odważna myśl zapisana na kartach ustawy zasadniczej wzywała do porzucenia wyłącznej troski o własne korzyści, życie dostatnie i wygodne – na rzecz życia godnego i odpowiedzialnego za dobro wspólne – powiedział.
Zdaniem bp. Guzdka człowiek odpowiedzialny „zawsze buduje na prawdzie”, która stanowi „fundament tego, co trwałe i odporne na wszelkie ataki zła”.
Biskup polowy powiedział też, że wydarzenia sprzed 230 lat inspirują dziś do nowych przemyśleń. – W Konstytucji zostało bowiem zawarte ponadczasowe przesłanie, do którego warto powracać. Zostały w niej wytyczone granice pomiędzy głupotą i mądrością, zdradą i wiernością, egoizmem i odpowiedzialnością – mówił.
Jego zdaniem ludzie kierują się dziś bardziej emocjami niż intelektem. – Zdaje się, że nie ma już miejsca dla obiektywnej prawdy, lecz wszystko jest subiektywne. Jesteśmy świadkami niebezpiecznego zjawiska redefinicji niektórych nawet najbardziej podstawowych pojęć, na których budowane jest życie rodzinne i społeczne – tłumaczył.
Zaapelował o „odpowiedzialność i wierność Bogu i Ojczyźnie”: – Dziś, w tym trudnym momencie historii, także potrzebni są ludzie o prawych sumieniach, odważni w myśleniu i odpowiedzialni w działaniu. Obyśmy powrócili do naszych domów mądrzejsi, z większym poczuciem odpowiedzialności oraz postanowieniem dochowania wierności Bogu i Ojczyźnie – przekonywał.
Ordynariusz wojskowy zachęcał, aby idee zawarte w Konstytucji 3 maja nie poszły w zapomnienie. – Niech nasze serca i umysły poruszy apel o odrzucenie emocjonalnych sporów i zamkniętych na dialog podziałów. Nie dopuśćmy do tego, aby idee zawarte w Konstytucji poszły w zapomnienie. Budujmy na prawdzie. Bądźmy wierni ewangelicznym wartościom, do których należą wolność, sprawiedliwość, miłość, prawda i poszanowanie każdego człowieka. Wystrzegajmy się niewierności i zdrady – powiedział.
Na koniec zaapelował o jedność wewnętrzną oraz solidarność państw i narodów. – Z tego miejsca, gdzie w 1791 roku dziękowano Bogu za uchwalenie Konstytucji 3 maja, ponownie rozlega się apel o odwagę w myśleniu i determinację w dążeniu do prawdy. Potrzebna jest solidarność państw i narodów należących do „koalicji dobra” i wspólna odpowiedzialność za nasze dziś i jutro. Dlatego raduje nasze serca obecność w tej świątyni prezydentów Polski, Litwy i Łotwy. To, że jesteśmy razem, daje nadzieję, że z Bożą pomocą pokonamy wszelkie przeciwności i zagrożenia – zachęcał.
Zawierzył zebranych opiece Maryi. – Niech Maryja, z Jasnej Góry, Ostrej Bramy, bazyliki w Agłonie i wielu innych sanktuariów, uczy nas miłości Boga i ludzi oraz odpowiedzialności za losy Ojczyzny i bratnich narodów, Europy i całego świata – powiedział bp Guzdek.
Eucharystię koncelebrowali bp Rafał Markowski oraz bp Wiesław Lechowicz, biskup pomocniczy tarnowski, przewodniczący Komisji KEP ds. Polonii i Polaków za Granicą oraz kapelani Ordynariatu Polowego.
We Mszy św. uczestniczyli prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, prezydent Łotwy Egilas Levitas oraz prezydent Litwy Gitanas Nausėda z małżonką Dianą Nausėdienė. Obecni byli także marszałek Sejmu Elżbieta Witek, wicemarszałek Senatu Marek Pęk, premier Mateusz Morawiecki, ministrowie rządu, przedstawiciele parlamentu oraz wojskowi.

Więź.pl to personalistyczne spojrzenie na wiarę, kulturę, społeczeństwo i politykę.
Cenisz naszą publicystykę? Potrzebujemy Twojego wsparcia, by kontynuować i rozwijać nasze działania.
Wesprzyj nas dobrowolną darowizną:
W południe na dziedzińcu Zamku Królewskiego odbyła się centralna uroczystość z okazji Święta Narodowego Trzeciego Maja.
Przeczytaj także: Mesjanizm nie na nasze czasy. Rozmowa z prof. Andrzejem Walickim
KAI, JH
„Zaskoczony uchwaleniem dnia 3 maja 1791 roku konstytucji, nuncjusz papieski, Saluzzo, natychmiast donosił do Rzymu, że ustawa majowa była zamachem stanu dokonanym przy udziale aprobującego tłumu, a więc miała pozór rewolucji.”