Jesień 2024, nr 3

Zamów

„Herezją jest nie ekumenizm, ale jego odrzucenie”. Abp Nossol z nagrodą Polskiej Rady Ekumenicznej

Abp Alfons Nossol, 2016. Fot. Adam Walanus / adamwalanus.pl

Z drogi ekumenizmu nie ma odwrotu – mówi abp Alfons Nossol.

W grudniu ubiegłego roku Polska Rada Ekumeniczna po raz pierwszy przyznała swoje nagrody. Za szczególne zasługi dla ruchu ekumenicznego kapituła postanowiła nagrodzić: Danutę i Zbigniewa Baszkowskich, Pelagię i bp. M. Włodzimierza Jaworskich, abp. Alfonsa Nossola, metropolitę Sawę, bp. Zdzisława Trandę i Krzysztofa Żuka.

Wczoraj w kaplicy instytutu Sebastianeum Silesiacum w Kamieniu Śląskim nagrodę odebrał abp Nossol. Wręczył mu ją bp Jerzy Samiec, prezes Polskiej Rady Ekumenicznej.

Bp Samiec, który jest także zwierzchnikiem Kościoła ewangelicko-augsburskiego w Polsce, podkreślił zasługi emerytowanego biskupa opolskiego na rzecz ekumenizmu: jego kierowanie Instytutem Ekumenicznym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Radą Episkopatu Polski ds. Ekumenizmu.

Przypomniał ponadto, że abp Nossol był członkiem Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan oraz uczestniczył w dialogu katolicko-prawosławnym i katolicko-luterańskim na poziomie międzynarodowym. Jego zdaniem senior diecezji opolskiej należy poza tym do teologów najlepiej w Polsce znających nauczanie Marcina Lutra.

– Dziękujemy za wielu kapłanów i wiernych, których ukształtowałeś w duchu ekumenizmu – mówił prezes Polskiej Rady Ekumenicznej. – Za świadectwo wiary i miłości. A szczególnie za to, że możemy mówić do Ciebie nie tylko „księże arcybiskupie”, ale i „nasz bracie w Chrystusie”.

Statuetka, którą otrzymał arcybiskup, składa się z czterech warstw szkła, umieszczone na nich cztery kolorowe plamy symbolizują różne tradycje chrześcijańskie. Szklane warstwy z jednej strony wskazują na istniejący podział, ale z drugiej strony są ze sobą sklejone, co nawiązuje do głównej idei ekumenii – jedności w różnorodności.

Przed wręczeniem nagrody abp Nossol przewodniczył Mszy św. w intencji pojednania chrześcijan. Koncelebrowali ją wraz z nim księża katoliccy, a uczestniczyli w niej bp Jerzy Samiec, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Opolu ks. Wojciech Pracki i pastor Mariusz Muszczyński z opolskiej wspólnoty zielonoświątkowej „Ostoja”.

– Papież Jan Paweł II uczył: wszystko, co możecie robić jako chrześcijanie razem, róbcie razem – przypomniał laureat nagrody. Zaznaczył, że z drogi ekumenizmu nie ma odwrotu: – Negowanie ekumenizmu to atak na samego Jezusa i negowanie działania Ducha Świętego w Kościele. Ekumenizm nie jest herezją. Jest nią jego odrzucenie.

Podkreślił także konieczność modlitwy o jedność chrześcijan, ponieważ, jak stwierdził, pojednanie przekracza ludzkie siły.

Wesprzyj Więź

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan odbywa się między 18 a 25 stycznia od 111 lat.

Przeczytaj też: Zbyt szybko zapominamy o stosach, wojnach religijnych i rzeziach

KAI, DJ

Podziel się

3
1
Wiadomość

Co do jednego się nie różnimy. Co do miłości. Tu nie musimy się jednać. Ale, na Boga – czemu z miłością tak nie wychodzi? Wszystko się o nią rozbija. Może za dużo mówimy że chcemy, może się tylko modlimy. Skończmy nareszcie z obłudą.