Promocja

Jesień 2024, nr 3

Zamów

Asystent zdrowienia: W moim życiu kryzys psychiczny nie był zjawiskiem marginalnym

Fot. Diego PH / Unsplash

Depresja była tak wielka, że stanęłam na granicy życia i śmierci. Straciłam wszystkie umiejętności – pamięć, koncentrację, nawet słuch muzyczny. Rodzina się odwróciła. Przez kilka lat niewłaściwie mnie leczono. Tym większą satysfakcję mam teraz – gdy pomagam.

Na moją obecną pracę czekałam od zawsze, nawet jeśli sobie tego w pełni nie uświadamiałam. Wiedziałam tylko, że lubię pomagać. Jestem ekspertem przez doświadczenie – to misja, ale też sposób na życie osób, które doświadczyły kryzysu psychicznego z całym jego bagażem i bogactwem, zdobyły wiedzę jak sobie z nim radzić i działają na rzecz innych osób z doświadczeniem kryzysu.

W centrum naszych działań jest drugi człowiek ze swym unikalnym, życiowym kontekstem. Eksperci przez doświadczenie szkolą, edukują, udzielają się w mediach, lobbują na rzecz zmian w psychiatrii, reagują na nadużycia wobec osób, które przeszły kryzysy psychiczne. I mówią publicznie o własnym doświadczeniu chorowania i zdrowienia.

Asystent zdrowienia to w Polsce zawód nowy, obecnie w trakcie kwalifikacji, specjalizacja w ramach bycia ekspertem przez doświadczenie. Polega na pracy w strukturach systemu psychiatrycznego, choć nie tylko. Asystenci – albo inaczej: towarzysze zdrowienia – przeszli podobne doświadczenia jak ich podopieczni, ale podnieśli się, umocnili i są w stanie swoje doświadczenia przekazać innym. Dlatego okazują się wsparciem zarówno w kryzysach, jak i po nich.

Pacjent na przykładzie asystenta zdrowienia widzi, że on sam ma coś bardzo cennego do zaoferowania innym

Joanna Rogalska

Udostępnij tekst

Bardzo szybko nawiązują intuicyjny kontakt z pacjentem. To doskonali, obdarzeni empatią słuchacze. Asystent zdrowienia jest kimś, kto chce swoje cierpienie psychiczne przekuć w pomoc innemu człowiekowi. Trzeba w tym celu oczywiście ukończyć specjalistyczny, wielomodułowy kurs z zakresu psychoedukacji – salutogenezy, zdrowienia, umacniania, samopomocy, wzajemnego rzecznictwa i pełnomocnictwa oraz pracy w zespole reflektującym, w trialogu, w perspektywie ja-ty-my.

W 2005 r. Światowa Organizacja Zdrowia uznała za zasadne włączenie osób doświadczonych kryzysem psychicznym do usług medycznych, uznając, że ich aktywny udział bardzo podnosi jakość opieki. W odpowiedzi na duże zapotrzebowanie w dziedzinie usług medycznych i terapeutycznych świadczonych na rzecz osób z zaburzeniami psychicznymi powstał w Europie projekt „Experience Involvement”, co na polski tłumaczymy jako „włączanie osób doświadczonych”. W ramach tego projektu realizowano kursy dla osób z doświadczeniem psychiatrycznym, które uzyskały na tyle dużą poprawę zdrowia, że są w stanie samodzielnie funkcjonować. 10 lat później ten kurs pojawił się w Polsce.

Ekspert przez doświadczenie jest swoistym łącznikiem między pacjentem a personelem. Dokonuje przekładu języka odczuć na język medyczny. Zapewnia poczucie bezpieczeństwa i bycia na równi z innymi. Pomaga okiełznać lęk przed nawrotem choroby. A przede wszystkim daje nadzieję, że wyzdrowienie jest możliwe. Nie zastępuje specjalistów, a stanowi dopełnienie usług pomocowych.

Co ważne, dzięki asystentom zdrowienia następuje też zmiana wizerunku osób z doświadczeniem kryzysu psychicznego, zmniejszenie społecznej stygmatyzacji osób zaburzonych psychicznie. Stanowią oni bowiem przykład, że chorobę można wykorzystać do zmiany i przekuć w zdrowie. Wykorzystać nie jako stratę, lecz jako zasoby. Pokazują, że na końcu tunelu jest światło. A pacjent na przykładzie asystenta zdrowienia widzi, że on sam ma coś bardzo cennego do zaoferowania innym.

A jak wygląda wsparcie pacjenta w tradycyjnym systemie opieki psychiatrycznej? Szuka się go po omacku. Biega się od lekarza do lekarza, na wizytę u psychiatry czeka się pół roku, a u psychologa – półtora do dwóch lat. Takie podejście w dalszym ciągu dezintegruje chorego.

Terapię tradycyjnie dzielimy na indywidualną i grupową. Dzisiaj następuje odwrócenie proporcji. W centrum procesu terapeutycznego jest pacjent, z którym pracuje zespół specjalistów z różnych dziedzin – doradca zawodowy, pracownik socjalny, lekarz, psycholog, asystent zdrowienia, animator zajęciowy. Dzieje się to wszystko w zbliżonym czasie. Taki model jest stymulujący, terapeutyczny i rozwojowy. Wzbogaca i różnicuje profil leczniczy. Obecnie powszechnie wprowadza się go na świecie. A poprzez synergię pomysłów następuje ustalenie zintegrowanego, indywidulanego planu zdrowienia.

Nasza praca jest ciągłym procesem wymiany – tyle bierzemy, ile dajemy. Uczestniczymy w bardzo wymagającym i wyczerpującym procesie. Ale naszą nagrodą jest satysfakcja z pomocy drugiej osobie, radość z jej sukcesów, to nas bardzo buduje.

W moim życiu kryzys psychiczny nie był zjawiskiem marginalnym. Mierzyłam się z nim i mierzę nadal. Ale teraz mam już do tego narzędzia – wiedzę i samoświadomość. Wsparcie córki, przyjaciół – wśród nich są również lekarze i psycholog, dla których jestem też źródłem wiedzy o zaburzeniach psychicznych. Na samym początku pomogła mi wiara, nieocenione jest wsparcie, ale to, co najbardziej pomaga mi na co dzień, to praca. Ona mnie uskrzydla i leczy. Jestem szczęśliwa, że ją mam, że ją zdobyłam i mogę się z niej utrzymać. Słyszę od podopiecznych słowa wdzięczności za to, że pojawiłam się w ich życiu. Za zrozumienie, bycie i słuchanie. Za poczucie humoru. I za wiedzę.

Byłam kiedyś osobą wykluczoną ze względu na długi okres bezrobocia. Orzeczenie o niepełnosprawności też nie pomagało w znalezieniu zatrudnienia. Nic się nie udawało, mimo ciągłego podnoszenia kwalifikacji. Konsekwencją tego – i splotu wielu niekorzystnych okoliczności, które z braku pracy wyniknęły – była u mnie depresja tak wielka, że stanęłam na granicy życia i śmierci. Straciłam wtedy wszystkie umiejętności – pamięć, koncentrację, nawet słuch muzyczny. Rodzina się odwróciła. Przez kilka lat niewłaściwie mnie leczono.

My, asystenci zdrowienia, dotknęliśmy tajemnicy zmagań z sytuacjami granicznymi, ze szpitalną izolacją. Zrobimy wszystko, aby oszczędzić tego innym

Joanna Rogalska

Udostępnij tekst

Tym większą satysfakcją jest dla mnie to, że będąc asystentem zdrowia udało mi się pomóc na przykład 42-letniej, samotnej kobiecie, która nigdy nie pracowała. W efekcie podjęła pracę, którą kontynuuje już od kilku lat, rodzina przestała ją lekceważyć, a własne pieniądze dodały jej pewności siebie i sprawczości.

Zdecydowanie zbyt rzadko mówi się o tym jak wiele może wnieść rehabilitacja zawodowa w zdrowienie osób po kryzysie. Wiele z nich nie wierzy w siebie, boi się podjąć jakąkolwiek pracę i odpowiedzialność. Asystenci zdrowienia niosą pomoc psychologiczną oraz we współpracy z trenerem pracy i doradcą zawodowym pomagają dobrać pracę na miarę możliwości i ograniczeń.

Dlatego apeluję o tworzenie miejsc pracy dla osób po kryzysach psychicznych i dla osób z niepełnosprawnościami, we współpracy z PFRON, z urzędami pracy, z szansą na spore dofinansowanie. Apeluję o tworzenie rzetelnie działających przedsiębiorstw społecznych. Także my, asystenci zdrowienia, oczekujemy na miejsca pracy dla nas. Możemy być znakomitym wsparciem dla biznesu, jako konsultanci, w HR. Pomagamy pracownikowi szybciej wrócić na właściwe mu tory działania. Zapewniamy psychoedukację prewencyjną.

Wesprzyj Więź

Drodzy przedsiębiorcy, szanowni pracodawcy! Kryzys światowy to kryzys psychiczny, pojawiają się niestety pierwsze tego symptomy, wynikające z poczucia zagrożenia, izolacji, lockdownu. Bądźcie nowocześni, bądźcie pierwsi, dawajcie przykład kolegom z innych branż. Zmieniajcie spojrzenie na osoby z psychiczną niemocą. My, asystenci zdrowienia, dotknęliśmy tajemnicy zmagań z sytuacjami granicznymi, ze szpitalną izolacją. Zrobimy wszystko, aby oszczędzić tego innym.

Notowała Marta Tumidalska

Tekst powstał w ramach seminarium „Nowe spojrzenie na zdrowie psychiczne w Polsce i Europie” 8 grudnia 2020 r. W spotkaniu udział wzięli: prof. Andrzej Cechnicki, dr Marek Balicki, Joanna Rogalska, Katarzyna Szczerbowska. W roli gospodarzy wystąpili: Konrad Ciesiołkiewicz (Komitet Dialogu Społecznego KIG) i Zbigniew Nosowski (Więź). Zespół koordynujący: Magdalena Bigaj i Anna Tarnawska (KDS KIG) oraz Bartosz Bartosik (Laboratorium Więzi). Partnerami seminarium byli: Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Psychiatrii i Opieki Środowiskowej, Fundacja eFkropka oraz Kluby Tygodnika Powszechnego.

Podziel się

16
4
Wiadomość