Jednocześnie 83 proc. badanych ocenia pontyfikat papieża Wojtyły pozytywnie.
„Rzeczpospolita” opublikowała wyniki badania IBRIS, dotyczącego oceny działań Jana Pawła II wobec wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele oraz oceny całego pontyfikatu.
Z twierdzeniem, że Jan Paweł II wiedział o tym, że duchowni dopuszczają się molestowania nieletnich, zgodziło się 40 proc. badanych, 31 proc. uważa, że nie podjął on żadnych działań, by ten proceder ukrócić, a sprawców ukarać, ale ponad 51 proc. jakieś działania papieża dostrzegło.
– Widać w tym badaniu optymizm. Ponad połowa respondentów nie przyjmuje lansowanych twierdzeń, że Jan Paweł II jest współodpowiedzialny za pedofilię w Kościele – mówi „Rzeczpospolitej” o. Maciej Zięba.
Z kolei ks. Piotr Studnicki, dyrektor biura delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży, przyznaje, że nie dziwi go to, iż Polacy uznają działania papieża w walce z pedofilią w Kościele za niewystarczające. – Kiedy na to, co robił, patrzymy z dzisiejszej perspektywy, bogatsi o doświadczenia i wiedzę, to faktycznie można uznać, że robił za mało. Ale to jednak Jan Paweł II w sposób zdecydowany zaczął z pedofilią w Kościele walczyć i to właściwie on wytyczył kierunek, w którym dziś idziemy – zaznacza.
Z badania wynika ponadto, że 83 proc. ankietowanych ocenia pontyfikat Jana Pawła II dobrze, 6 proc. źle, a 11 proc. stwierdza, że trudno powiedzieć.
Wczoraj „Rzeczpospolita” opublikowała wyniki sondażu dotyczącego stosunku Polaków do Kościoła. Jako pozytywny określa go 35 proc. badanych (w tym tylko 16 proc. mówi, że jest on „zdecydowanie pozytywny”), 31 proc. – jako neutralny, a 32 proc. mówi, że jest on negatywny.
DJ
Przeczytaj także: Jan Paweł II, pedofilia i zasada nieoznaczoności