Równocześnie chciałbym zauważyć, że Kościół w Polsce jest wdzięczny kardynałowi za jego wieloletnią służbę przy boku św. Jana Pawła II – pisze przewodniczący episkopatu.
Po wczorajszej emisji reportażu „Don Stanislao” Marcina Gutowskiego w TVN24 głos zabierają kard. Stanisław Dziwisz i przewodniczący episkopatu abp. Stanisław Gądecki.
Bohater dokumentu wydał już wczoraj oświadczenie, w którym zaznacza: „Ponawiam propozycję, by sprawami oceny działań podjętych przez stronę kościelną w kwestiach poruszanych w filmie TVN24 «Don Stanislao» zajęła się niezależna komisja. Zależy mi na transparentnym wyjaśnieniu tych spraw. Nie chodzi o wybielanie lub ukrywanie ewentualnych zaniedbań, ale o rzetelne przedstawienie faktów. Dobro pokrzywdzonych jest wartością nadrzędną. Dzieci i młodzież nie mogą już nigdy doznać w Kościele krzywd, które miały miejsce w przeszłości”.
„Jestem gotowy do pełnej współpracy z niezależną komisją, która wyjaśni te kwestie” – deklaruje kard. Dziwisz.
Z kolei w dzisiejszym oświadczeniu abp Gądecki, którego wymijająca odpowiedź na pytanie o odpowiedzialność dawnego sekretarza Jana Pawła II także pojawia się w dokumencie, pisze, że ma nadzieję, iż „wszelkie wątpliwości, zaprezentowane w tym reportażu, zostaną wyjaśnione przez odpowiednią komisję Stolicy Apostolskiej”.
„Równocześnie chciałbym zauważyć, że Kościół w Polsce jest wdzięczny ks. kardynałowi za jego wieloletnią służbę przy boku św. Jana Pawła II” – dodaje.
KAI, DJ
Przeczytaj także: Kard. Dziwisz – ofiara „rozmaitych pomówień” czy cyniczny gracz?