Zima 2024, nr 4

Zamów

Czy katolicyzm może być natchnieniem w czasach, które cierpią na metafizyczny niedosyt?

Z lewej: Krzysztof Zanussi podczas odbierania doktoratu honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego 2 października 2013, fot. Uniwersytet Łódzki; z prawej: Michel Houellebecq w Buenos Aires, listopad 2016 r. Fot. Silvina Frydlewsky / Ministerio de Cultura de la Nación

Krzysztof Zanussi odpowiada, że tak. I przytacza opinię Michela Houellebecqa, który na tak postawione pytanie odpowiada zdecydowanie twierdząco.

Krzysztof Zanussi wygłosił wykład „Kościół i wolność kultury” na konferencji „Kościół św. Jana Pawła II – niepodległość ducha” w siedzibie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie 9 października. Reżyser zwrócił uwagę, że w sztuce inspirowanej jedynie doczesnością, pojawia się pewna pustka i przestrzeń do pytań o wieczność. – Trzeba jednak je zadawać nowym językiem – mówił.

Twórca „Iluminacji” zwrócił uwagę na będący pokłosiem Oświecenia konflikt Kościoła z kulturą, który trwa do dziś. – Wielu artystów mówi, że sztuka, twórczość jest nie do pogodzenia z wiarą – zauważył. Cytował takich pisarzy jak Krzysztof Varga czy Szczepan Twardoch, mówiących o wyzwoleniu, jakie daje artyście odrzucenie chrześcijaństwa.

Przypomniał, że Jan Paweł II należał do nielicznego grona papieży-artystów. Odwołując się do osobistych doświadczeń związanych z członkostwem w Papieskiej Radzie ds. Kultury, ze smutkiem stwierdził jednak, że „zainteresowanie kulturą wśród biskupów było minimalne”.

Zanussi przytoczył myśl rumuńskiego filozofa Emila Ciorana, który twierdził, że w człowieku można stłumić wszystko poza potrzebą Absolutu. Odniósł tę myśl do sytuacji młodych, wychowanych w dobrobycie. Podkreślił, że pytania o Absolut są również w młodych i że „ten nowy świat czeka na propozycję, na to, by im Ewangelię opowiedzieć inaczej”, młodzi „potrzebują nowego języka odpowiedzi, gdyż stary już do nich nie dociera”.

Zdaniem reżysera „w sztuce, której inspiracją jest jedynie doczesność, otwiera się pewna pustka. Kościół może w nią wejść ze swoją przekraczająca doczesność perspektywą. Taka właśnie była idea Jana Pawła II – by sztuka prowadziła człowieka do konfrontacji z wiecznością”.

Wesprzyj Więź

– Czy katolicyzm może być natchnieniem dla czasów które cierpią na metafizyczny niedosyt? – Tak! – przekonywał Zanussi. Przytoczył opinię Michela Houellebecqa, jego zdaniem jednego z większych współczesnych pesymistów, który jednak na tak postawione pytanie odpowiada zdecydowanie twierdząco.

Przeczytaj także:
Zgoda na brak odpowiedzi. Rozmowa z Krzysztofem Zanussim

KAI, JH

Podziel się

Wiadomość