O ile mi wiadomo, prowadzone w Polsce postępowanie dotyczące biskupa Janiaka zostało już zakończone, a sprawa przekazana do Stolicy Apostolskiej – mówi abp Wojciech Polak w wywiadzie dla Interii. Zaznacza też, że akcja „Stop LGBT” wciąga Kościół w politykę, a w redakcji stanowiska KEP o LGBT zabrakło konsultacji z psychologami.
Rozmowa Justyna Kaczmarczyk z abp. Wojciechem Polakiem, prymasem Polski i delegatem KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży, ukazała się dziś na portalu Interia.pl. Dotyczy sytuacji Kościoła w pandemii, wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych i stosunku Kościoła do osób LGBT.
Na pytanie o to, czy wierni wraz z rozwojem pandemii powinni spodziewać się powrotu bardziej restrykcyjnych obostrzeń w kościołach, prymas odpowiada: „Będziemy uważnie sprawdzać, jakie ograniczenia ustala Państwowa Inspekcja Sanitarna. Zależy nam na tym, żeby z jednej strony zachowywać wszelkie zasady bezpieczeństwa i ostrożności, a z drugiej, żeby umożliwić wiernym dostęp do świątyń. Na pewno nie będziemy występować przeciwko państwowym obostrzeniom”.
Delegat episkopatu ds. ochrony dzieci i młodzieży przyznaje, że nie wie, ile spraw dotyczących zaniedbań polskich biskupów jest zgłoszonych i rozpatrywanych w Watykanie. Jak dodaje, przez jego sekretariat przeszło osiem. Rok temu w wywiadzie dla Interii mówił w przybliżeniu o pięciu, ostatecznie wówczas były cztery zgłoszenia. Prymas sprawdził to po tym, jak po wywiadzie dostał wezwanie do prokuratury. „Partia Razem zgłosiła podejrzenie popełnienia przeze mnie przestępstwa. Chodziło o to, czy w myśl artykułu 240 Kodeksu karnego zgłosiłem organom ścigania te sprawy, które wpłynęły do mojego sekretariatu, a które przekazałem nuncjaturze. Prokurator zażądał ode mnie pełnej dokumentacji. Przedstawiłem dowody na to, że wszystkie te sprawy były już zgłoszone organom ścigania” – opowiada.
Jak zastrzega, informowanie o przebiegu i wynikach kościelnych postępowań należy do decyzji Watykanu. Sam abp Polak jest zdania, że „w sprawach publicznych taka decyzja powinna zostać publicznie zakomunikowana”. Zdradza też, że – o ile mu wiadomo – postępowanie prowadzone w Polsce w sprawie bp. Edwarda Janiaka zostało już zakończone, a sprawa przekazana do Stolicy Apostolskiej i teraz pozostaje czekać na jej decyzję.
„Niektórym wydaje się, że u nas ten problem [wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele] nie istnieje – niczego nie widzimy, o niczym nie mówimy. Uśpiona rzeczywistość. Nie możemy jako wspólnota Kościoła zamykać oczu, bo prawda jest taka, że pokrzywdzeni są wśród nas i mają prawo do naszej modlitwy i pomocy” – podkreśla delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży. Jak dodaje, biskupi, którzy jeszcze nie przejrzeli swoich archiwów, powinni to uczynić. Prymas prosił ich o to podczas sierpniowego posiedzenia episkopatu.
Rozmowa dotyczy również projektu „Stop LGBT”, który poparł sekretarz generalny episkopatu i zachęcał do tego innych biskupów. Abp Polak „w sposób jednoznaczny” przekazał zakaz angażowania się w akcję księżom swojej diecezji. „Uważam, że to akcja wciągająca Kościół w działania polityczne. Dla mnie sprawa była oczywista od samego początku. To inicjatywa społeczna, która nie powinna być realizowana rękoma Kościoła” – tłumaczy.
A stanowisko KEP o osobach LGBT? „Głosowałem za tym dokumentem i uważam, że porządkuje pewne kwestie. Rozumiem jednocześnie, że będzie się domagał komentarzy. Taki przedstawił chociażby ks. Jacek Prusak SJ, który mówi, że dokument pisany jest z punktu widzenia teologicznego, kościelnego, nie psychologicznego”. „Widać, że w tym temacie [homoseksualizmu] psychologia i nauka Kościoła się nie spotykają. Dokument może nie jest doskonały, ale stara się przedstawić stanowisko Kościoła i może być podstawą do dalszej refleksji i rozmowy. Wydaje się, że być może przy jego redakcji zabrakło konsultacji z kompetentnymi psychologami” – zauważa.
DJ
A gdyby taka konsultacja była przeprowadzono to jak mogła by wpłynąć na treść tego komunikatu?
Stosunki homoseksualne przestano by uważać za złe ze swojej natury?
„Dokument może nie jest doskonały, ale stara się przedstawić stanowisko Kościoła i może być podstawą do dalszej refleksji i rozmowy. O czym rozmawiać, w sytuacji, kiedy episkopat neguje naukowe podejście do homoseksualizmu. To tak jak rozmawiać z płaskoziemcami o wypracowaniu wspólnej teorii.
Ja już nie zwracam nawet uwagi na to co hierarchia wygaduje o osobach LGBT skoro jak sami księża twierdzą ponad 40% spośród nich to właśnie geje. Czyli osoby LGBT mówią że LGBT jest złem… Rozdwojenie jaźni ?
A osoba najgłośniej na ten temat się wypowiadająca (bp Jędraszewski) była w otoczeniu jawnego homoseksualisty (Paetz) i mimo afery w sprawie wykorzystywania kleryków (sic!) stanął w jego obronie !
Obłuda i hipokryzja !
Oby Franciszek odsunął całkowicie od diecezji Bp Janiaka i powołał nowego biskupa kaliskiego. Oby prawda i sprawiedliwość zwyciężyły.
To powiem teraz ja. Pedofilia to problem w Kościele ale homoseksualizm to góra lodowa, większość się inteligentnie ukrywa. Ks. Bp Polak czy coś ukrywamy??? Jestem ks. i zostałem „zraniony” przez przynajmniej 3 ks homoseksualistów wszystko zamieciono pod dywan. Tylko ja byłem winny. Polityka? Nie Poważny Problem w Kościele. Pewnie i tak nie będzie tego komentarza, bo media są po jednej stronie. Ale do wiadomości ks. Prymasa.