16,8 proc. badanych uważa, że cały polski episkopat powinien oddać się do dyspozycji papieża.
Jakiej reakcji Watykanu na zaniedbania polskich biskupów w sprawach wykorzystywania seksualnego nieletnich oczekują Polacy? Sprawdził to Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) na zlecenie „Rzeczpospolitej”. Wyniki analizuje w dzisiejszym wydaniu dziennika Tomasz Krzyżak.
Możliwe odpowiedzi były cztery. I tak: 43,3 proc. badanych uważa, że biskup, któremu zarzuca się nieprawidłowości przy wyjaśnianiu pedofilii, powinien być zawieszony w czynnościach do czasu wyjaśnienia sprawy; 26,7 proc. – że papież powinien przysłać do Polski specjalną komisję, która przyjrzałaby się działaniom polskich hierarchów; 16,8 proc. – że cały episkopat powinien oddać się do dyspozycji papieża; 13,3 odpowiada „nie wiem/trudno powiedzieć” (sondaż przeprowadzony 19 września na grupie 1100 respondentów).
– To jest bardzo zdroworozsądkowe podejście do tego problemu – komentuje dla „Rz” ks. Piotr Studnicki, kierownik biura delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży. – Widać, że respondenci mają oczekiwania, by ewentualną odpowiedzialność poniósł jeden konkretny biskup, a nie cały episkopat – dodaje.
Kwestia zawieszenia danego biskupa – jak zauważa Krzyżak – wydaje się jednak problematyczna, bo „prawodawstwo kościelne precyzuje kwestie rezygnacji z urzędu, np. z powodu choroby lub «innej ważnej» przyczyny, czy też usunięcie biskupa z urzędu, lecz o zawieszeniu nie wspomina”.
Jak tłumaczy „Rz” kanonista ks. prof. Piotr Majer, „spraw dotyczących biskupów dotąd wiele nie było, więc w prawie tego nie uregulowano”. – Ale skoro biskup może zawiesić podległego mu księdza, to papież może to samo zrobić w odniesieniu do biskupa. To jego suwerenna decyzja – zaznacza.
Przypomnijmy: dwa tygodnie temu Tomasz Krzyżak – powołując się na watykańskie źródła – informował, że w Watykanie wyjaśniane są obecnie sprawy dotyczące co najmniej 11 ordynariuszy polskich diecezji.
DJ
Jestem za tym by cały Episkopat 1. poprosił Watykan o interwencję. 2. poprosił kraj o komisję święcką na wzór francuskiej . Marzenie ściętej głowy;)
Cały Episkopat już od dawna ponosi odpowiedzialność – milcząc. To komentarz do artykułu.
Poza tym podzielę się pewną refleksją – aby złapać szerszą perspektywę mam ostatnio taką metodę czytania tekstów o pedofilii w Kościele. Cofam się o kilka lat i czytam artykuły przeróżne z wielu stron. Autorzy są zbulwersowani, coś w nich pęka, albo znów załamani i bez nadziei na zmianę. Dominują słowa, że coś trzeba zrobić, że już dalej tak nie można, że biskupi to a papież tamto … że już czas dojrzał do zmian, ale nie wiadomo co robić i jak …
Na samej stronie Więzi dziś znalazłam tekst sprzed 2 lat. Świetny – polecam. Zrozumiałam, że długa droga przed nami by coś się zmieniło … Nadzieja w tym, że coraz nas więcej i coraz bardziej budzi się w nas świadomość zła systemowego w instytucji, która rości sobie prawo do bycia ekspertem od spraw moralności.
https://wiez.pl/2018/10/08/nie-czas-na-symboliczne-gesty/
Chciałabym by nasz episkopat dojrzał do prośby o wysłannika z Watykanu i do świeckiej komisji na wzór francuskiej. To tyle w komentarzu, powtarzam się ponieważ mój poprzedni komentarz się nie pokazał. może coś źle kliknęłam.
Czytam czasem wstecz różne artykuły o problemach Kościoła by mieć szerszą perspektywę. Polecam artykuł z Więzi –
https://wiez.pl/2018/10/08/nie-czas-na-symboliczne-gesty/
Uważam, że z powodu milczenia biskupów (proszę sobie przypomnieć list bp Janiaka i artykuł Więzi https://wiez.pl/2020/06/16/szambo-wylalo-a-98-proc-biskupow-milczy/) – każdy jest odpowiedzialny.
Milczeniem, przeciąganiem spraw można osiągnąć efekt, że ktoś odpuści bo się zmęczy. Można też osiągnąć wręcz przeciwny skutek. Mocnej mobilizacji. I tego sobie i innym mającym prawdziwe dobro Kościoła na uwadze – życzę.