Biskup elbląski Jacek Jezierski tymczasowo pokieruje archidiecezją gdańską – ogłosiła dziś Stolica Apostolska.
Abp Sławoj Leszek Głódź kończy 75 lat i zgodnie z prawem kanonicznym jest zobowiązany złożyć rezygnację z urzędu. Nuncjusz apostolski w Polsce abp. Salvatore Pennacchio ogłosił dziś, że papież Franciszek przyjął jego rezygnację i mianował administratora apostolskiego archidiecezji gdańskiej sede vacante. Został nim biskup elbląski Jacek Jezierski.
Abp Głódź kierował archidiecezją gdańską od 2008 roku, wcześniej był biskupem polowym Wojska Polskiego (1991–2004) i biskupem diecezjalnym warszawsko-praskim (2004–2008). Przez lata oskarżany o mobbing wobec podległych sobie księży i opieszałość w wyjaśnianiu przestępstw seksualnych. Od kilku lat gdańscy duchowni i świeccy bezskutecznie domagali się jego odwołania. Ich interwencje opisaliśmy w szczegółowym kalendarium.
Jacek Jezierski urodził się 23 grudnia 1949 r. w Olsztynie. W latach 1967-1974 studiował w tamtejszym Warmińskim Seminarium Duchownym Hosianum. W roku 1968, wraz z innymi kolegami z roku, został powołany do odbycia dwuletniej zasadniczej służby wojskowej w Bartoszycach.
Święcenia kapłańskie przyjął w Olsztynie 16 czerwca 1974 r. w kościele parafialnym Najświętszego Serca Pana Jezusa. Pracował jako wikariusz w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Malborku (1974-1976) oraz parafii św. Mikołaja w Elblągu (1977-78), gdzie prowadził również duszpasterstwo głuchych i niewidomych.
Jest teologiem dogmatykiem, uzyskał doktorat na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, specjalizuje się w historii teologii i ekumenizmie. Był przewodniczącym Sekcji Dogmatycznej Teologów Polskich oraz członkiem Komitetu Naukowego sześciotomowej „Dogmatyki” wydanej przez Wydawnictwo „Więź”.
Wykładał teologię dogmatyczną w Warmińskim Instytucie Teologicznym Olsztynie (1983–1999), w Wydziale Teologii UWM w Olsztynie (1999–2013) oraz w Kolegium Teologicznym w Kaliningradzie (1993–2003).
19 lutego 1994 r. został ustanowiony przez papieża Jana Pawła II biskupem pomocniczym archidiecezji warmińskiej ze stolicą tytularną Liberalia (dzisiejsza Algieria) Święcenia biskupie przyjął 5 marca 1994 w Olsztynie.
Swoją dewizę biskupią – „Veritas Christi Liberat” (Prawda Chrystusa wyzwala) – wybrał dla upamiętnienia encykliki Jana Pawła II „Veritatis splendor”. Odstąpił od zwyczaju ustanowienia herbu biskupiego.
W 1992 r. został mianowany kanonikiem rzeczywistym Kapituły Warmińskiej we Fromborku, a w 1994 wybrany jej prepozytem. Z jego inicjatywy odbyły się poszukiwania szczątków doczesnych Mikołaja Kopernika w katedrze fromborskiej. W roku 2004 rozpoczęły się prace archeologiczne, kierowane przez prof. dr. hab. Jerzego Gąssowskiego. Znaleziono szczątki, które po przeprowadzeniu badań specjalistycznych zostały zidentyfikowane jako należące do Wielkiego Astronoma.
10 maja 2014 papież Franciszek mianował bp. Jacka Jezierskiego biskupem diecezjalnym diecezji elbląskiej. 8 czerwca 2014 odbył ingres do katedry św. Mikołaja w Elblągu. W Wielki Czwartek 24 marca 2016 r. ogłosił zwołanie historycznego, pierwszego synodu diecezji elbląskiej pod hasłem „Dojrzali w wierze i życiu”. Synod został uroczyście rozpoczęty 17 września 2016.
W Konferencji Episkopatu Polski bp Jezierski w 1995 r. objął funkcję przewodniczącego Komisji Charytatywnej, a w 1998 przewodniczącego Zespołu do Dialogu Ekumenicznego z Kościołem Polskokatolickim. Został ponadto delegatem KEP ds. Ekumenicznej Inicjatywy „Theobalt”.
Obecnie w ramach KEP jest przewodniczącym Zespołu ds. Dialogu ze Wspólnotą Kościelną Polskokatolicką, członkiem Rady ds. Ekumenizmu, Rady Ekonomicznej, Komisji Rewizyjnej Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” oraz Zespołu ds. Ruchów Intronizacyjnych, który przygotowywał Akt przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana (Łagiewniki 19 listopada 2016). Ponadto jest także przewodniczącym Kapituły Promocja Godności Człowieka w ramach nagrody „Totus Tuus” Fundacji KEP „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.
Przeczytaj też komentarz Zbigniewa Nosowskiego „Administrator w archidiecezji gdańskiej, czyli niewydolność kościelnych struktur”
DJ
Żenujące jest to ,że redaktor naczelny pisma bądź co bądź wywodzącego się z kręgu ludzi inspirowanych wiarą i zaangażowanych w Kościół, pisze tak jednostronny artykuł. Przywoływana Pani Rigamonti atakowała także Księdza Biskupa Michalika. Czy miała rację? Nie. Czy Arcybiskup Głódź wszystko robił żle, a jego oponenci byli motywowani wyłacznie dobrem Kościoła? Nie.
Nie pamiętam, za co red. Rigamonti krytykowała abp. Michalika. Pamiętam, za co sam go krytykowałem – także w osobistej rozmowie. I uważam, że miałem rację. A nawet coraz bardziej widać, że miałem rację.
Podobnie z abp. Głódziem.
A czym – jeśli nie dobrem Kościoła – motywowani są, Pańskim zdaniem, księża i świeccy, o których działaniach piszę w tym kalendarium?
https://wiez.pl/2020/08/12/z-gdanska-na-watykanski-berdyczow-czyli-kalendarium-dzialan-bezowocnych/
oj, to sięgający dawnych czasów katolicy postępowi nie będą zadowoleni
Taka riposta tylko podkreśla lekkomyślność Pańskiego stanowiska. Brak zbadania dogłebnie sprawy(= brak znajomości tematu )nie uprawnia Pana do osądów zawartych w artykule.Aż zal ,że tak zasłużone dla życia Kościoła pismo , które czytałem przez wiele lat , wpadło w takie (lekkomyślne) ręce. Niestety postępowanie przywołanego przez Pana np Księdza Sochy budzi wielkie wątpliwości:Biskup ma prawo przenosić kapłanów według swego rozeznania. Rzeczą kapłanów jest się temu podporządkować (wynika to choćby z formuły wypowiadanej podczas święceń) . Jeżeli Kapłan w reakcji na decyzję Biskupa organizuje protesty parafian to budzi to mój sprzeciw. Wszelkie pożniejsze działania uważam za formę kontynuacji oporu,żeby nie powiedzieć buntu. Swoim artykułem wpisał Pan się w modny nurt podminowywania autorytetów. Tylko zwracam,że Kościół tworzy się wokół Biskupa . Biskup Sławoj objął diecezję doprowadzoną na skraj ruiny po działaniach poprzednika. Ruiny finansowej i duchowej przez zaplątanie w aferę Stella Maris, ale także przez koniunkturalne uwiarygodnienie Donalda Tuska dzięki udzieleniu mu ślubu w przeddzień wyborów. Kapłani diecezji nie buntowali się przeciwko tym działaniom. Czym strasznie umniejszyli autorytet swój i Kościoła. To też kapłani tej diecezji . Na jakiej zasadzie dokonał Pan weryfikacji wymienionych żródeł? Czy na takiej samej zasadzie jak przywołanego tekstu Pani Rigamontii, tzn wcale Pan nie zweryfikował? Niestety Pański tekst jest szkodliwy bo płytki . Prze powierzchowność, nieprawdziwy.
Z poważaniem
Piotr Brochwicz
Szanowny Panie,
Z pokorą przyjmuję Pańską opinię o mojej lekkomyślności, choć mnie wydaje się akurat, że w kwestii archidiecezji gdańskiej mam sporo spraw przemyślanych dość gruntownie. Ale nie musimy się co do tego zgadzać.
Nie wiem, o którym moim artykule Pan pisze, że jest powierzchowny (bo pisze to Pan pod depeszą redakcyjną, nie pod moim artykułem). Jeśli chodzi o o kalendarium, to ono z założenia ma relacjonować wydarzenia, a nie zgłębiać problemy.
Weryfikacja źródeł jest podstawą warsztatu publicysty. Dokonałem jej gruntownie.
Polecam choćby rozmowę z ks. Adamem Świeżyńskim:
https://wiez.pl/2019/12/13/czy-bog-ma-jeszcze-wladze-w-swoim-kosciele/