Jesień 2024, nr 3

Zamów

Prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa: Parafie muszą zauważać tych, którzy nie wiedzą, gdzie szukać Boga

Kard. Beniamino Stella, prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa. Fot. Pufui Pc Pifpef / Wikimedia Commons

Wszyscy lubimy miejsca, w których nam wygodnie. Słuszną rzeczą byłoby jednak otwarcie drzwi naszych kościołów i wyjście na zewnątrz – mówi kard. Beniamino Stella.

Prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa w wywiadzie dla Radia Watykańskiego odniósł się do opublikowanej dziś instrukcji o parafiach „Nawrócenie duszpasterskie wspólnoty parafialnej w służbie misji ewangelizacyjnej Kościoła”. „Parafia jest wezwana do tego, aby zgodnie z wymaganiami czasu dostosować swoją posługę do potrzeb wiernych i historycznych przemian. Potrzebny jest odnowiony dynamizm, który pozwoliłby na nowo odkryć powołanie każdego ochrzczonego do bycia uczniem Jezusa i misjonarzem Ewangelii, w świetle dokumentów Soboru Watykańskiego II i późniejszego Magisterium” – czytamy w dokumencie.

– Nasza wiara ze swej natury przynagla nas, abyśmy patrzyli daleko w przód, poza nasze przyzwyczajenia, ograniczenia, poza nasze więzy rodzinne, społeczne i zrozumieli, że naszym polem działania winni być wszyscy ludzie. Bycie misjonarzami oznacza w pewnym sensie zapomnienie trochę o swoim miejscu zamieszkania, o swojej rodzinie, o swoich wygodach, aby iść do tych, którzy wiarę porzucili – mówił kard. Stella.

Jak zauważył, „parafię do tej pory rozumieliśmy jako wspólnotę ograniczoną do miejsca, świątyni, plebani, o które trzeba dbać, chronić je”. – A słuszną rzeczą byłoby, abyśmy teraz otworzyli te drzwi i wyszli na zewnątrz, aby wejść w dynamikę wychodzenia, patrzenia daleko, aby zobaczyć tych, którzy potrzebują wiary. Tak więc trzeba zauważyć cały świat młodych; zauważyć tych, którzy potrzebują Boga, ale nie wiedzą, na jakiej drodze Go szukać – podkreślił.

Wesprzyj Więź

Zwrócił uwagę, że „papież mówi często o byciu z drugim, «byciu z», co nie jest łatwe, bo niesie ze sobą ofiarowanie mu czasu”. – To wielkie poświęcenie, gdyż wszyscy lubimy nasze środowisko, „swoje miejsca”, które sprawiają, że czujemy się spokojni, radośni, wygodnie. Ale to nie jest dynamika wiary – zaznaczył kardynał, dodając, że „oprócz tego rysuje się także potrzeba współpracy między parafiami, które winny stawać się wspólnotami wspólnot, a życie w nich życiem wielkiej rodziny”.

Rolą kapłana jest natomiast – zdaniem prefekta Kongregacji ds. Duchowieństwa – pomaganie „swoim współpracownikom, rodzinom w wychodzeniu na zewnątrz, by szukać tych, którzy są daleko i czekają na zaproszenie, na słowo, które sprawi, że choć trochę przekonają się do drogi wiary, dającej pokój i radość”.

KAI, DJ

Podziel się

Wiadomość