Polskie władze są na wojnie z kulturą. Filmowcy, nie jesteśmy samotni, stanowimy wspólnotę – mówiła Agnieszka Holland, odbierając nagrodę.
Zakończył się 44. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Nagrodę główną, Złote Lwy, zdobył „Obywatel Jones” Agnieszki Holland, Srebrne Lwy – „Ikar. Legenda Mietka Kosza” Macieja Pieprzycy.
Agnieszka Holland mówiła ze sceny Teatru Muzycznego, że jej film pokazuje, „do czego prowadzi inżynieria społeczna megalomańskiej władzy. Niszczy ludzi przekonując świat, że jest oazą wolności i sprawiedliwości”. – Polskie władze są na wojnie z kulturą. Dlatego Kultura Niepodległa zaczyna akcję „Cenzura nie przejdzie” – zapowiedziała. I dodała: – Filmowcy, nie jesteśmy samotni, stanowimy wspólnotę. Gratuluję nam wszystkim solidarności.
Zwycięski film wygrał także w kategorii najlepszej scenografii (Grzegorz Piątkowski). Z kolei dzieło Pieprzycy nagrodzone zostało również za najlepszą rolę męską (Dawid Ogrodnik), charakteryzację (Jolanta Dańda), kostiumy (Agata Culak), muzykę (Leszek Możdżer) i zdjęcia (Witold Płóciennik).
Jurorzy tegorocznego festiwalu docenili „Boże Ciało” Jana Komasy. Polski kandydat do Oscara wygrał w kategoriach: najlepsza reżyseria, aktorka drugoplanowa (Eliza Rycembel), scenariusz (Mateusz Pacewicz) oraz zdobył nagrodę publiczności.
Najlepszym debiutem okazała się „Supernova” Bartosza Kruhlika, z kolei nagrodę za debiut aktorski odebrała Zofia Domalik („Wszystko dla mojej matki”), a specjalną nagrodę jury – Łukasz Kośmicki za „Ukrytą grę”.
W kategoriach aktorskich – oprócz Ogrodnika i Rycembel – triumfowali: Magdalena Boczarska (najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca w „Piłsudskim”) i Sebastian Stankiewicz (kreacja drugoplanowa w „Panie T.”).
Nagrodę Platynowe Lwy za całokształt twórczości odebrał Krzysztof Zanussi.
Nagrody zostały przyznane przez jury konkursu głównego w składzie: Maciej Wojtyszko (przewodniczący jury), Ewa Braun, Bożena Dykiel, Piotr Dzięcioł, Paweł Laskowski, Ilona Łepkowska, Maria Sadowska, Nikodem Wołk-Łaniewski i Jerzy Zieliński.
DJ