Sprawiedliwa i konieczna kara nie może nigdy wykluczać poprawy – przypominają amerykańscy biskupi w odpowiedzi na przywrócenie przez Departament Sprawiedliwości kary śmierci w wymiarze federalnym.
Amerykański Departament Sprawiedliwości 25 lipca przywrócił po 16 latach możliwość stosowania przez federalny wymiar sprawiedliwości kary śmierci. Wcześniej zapowiadała to administracja Donalda Trumpa.
Przywróceniu kary śmierci sprzeciwiają się katoliccy biskupi Stanów Zjednoczonych. Przewodniczący komitetu episkopatu ds. krajowej sprawiedliwości i rozwoju ludzkiego bp Frank J. Dewane wezwał władze do rezygnacji z powrotu do kary śmierci i do wzięcia pod uwagę nauczania Kościoła na jej temat.
W specjalnym oświadczeniu ordynariusz diecezji Venice przypomniał przemówienie papieża Franciszka do członków amerykańskiego Kongresu w 2015 r., w którym wezwał on władze do zniesienia kary śmierci na całym świecie. Sprawiedliwa i konieczna kara nie może bowiem nigdy wykluczać wymiaru nadziei i celu, jakim jest poprawa – argumentował wówczas papież. Bp Dewane odwołał się również do Katechizmu Kościoła Katolickiego, który odrzuca karę śmierci jako „zamach na nienaruszalność i godność osoby”. Również biskupi USA – jak przypomniał hierarcha – od 40 lat wzywają do rezygnacji z kary śmierci, czemu dali wyraz m.in. w oświadczeniu z 2005 r. „Kultura życia i kara śmierci”.
„Wzywam władze federalne do wzięcia pod uwagę nauczania Kościoła, jak również dowodów ukazujących jej niesłuszne i nieprawidłowe stosowanie, i do rezygnacji z ogłoszonych planów ponownego wykonywania kary śmierci” – napisał biskup.
Obecnie zaplanowano na 2020 r. egzekucje 5 więźniów federalnych (spośród 62 z orzeczoną najwyższą karą).
KAI, DJ
Na szczęście panowie biskupi nie mają tu nic do gadania. W obecnym swym stanie Kościół jest raczej przeszkodą niż pomocą w budowaniu zdrowego porządku, czego najlepszym dowodem jest zmiana nauczania w sprawie kary śmierci.