Jesień 2024, nr 3

Zamów

Lipski poza schematami

Jan Józef Lipski, 1980 r. Fot. Andrzej Friszke

Każda strona tej biografii totalnej jest gęsta od faktów, dat i postaci. Autor przede wszystkim ustala i zestawia ze sobą fakty, dopiero na ich podstawie dokonuje interpretacji, starając się przy tym zachować powściągliwość w ocenach i komentarzach.

Jeśli jest na świecie osoba, która wie prawie wszystko o Janie Józefie Lipskim, to jest nią niewątpliwie dr Łukasz Garbal. Badacz ten jest polonistą, edytorem tekstów literackich, autorem podręcznika na ten temat i książki „Ferdydurke: biografia powieści”. Od ponad dekady zajmuje się na różnych płaszczyznach biografią i twórczością Lipskiego. Wraz z Dorotą Szczerbą opublikował przewodnik po archiwum domowym tego historyka literatury i opozycjonisty oraz (już samodzielnie) wybór jego pism politycznych, rozproszone szkice literackie, pracę Lipskiego o „Falandze”, korespondencję z Jerzym Giedroyciem i fragmenty jego dzienników z okresu postalinowskiej odwilży.

Biografia totalna

Z tego, że ktoś postanowił tak wiele pracy włożyć w badanie i przypominanie tej właśnie postaci, można się tylko cieszyć. W dzisiejszym – coraz bardziej upraszczającym i spolaryzowanym – dyskursie o historii najnowszej postaci takie jak Lipski przywoływane są rzadziej niż osoby łatwiej pasujące do wyrazistych tożsamości odbiorców. Przypomnijmy w największym skrócie, że mowa o niepodległościowym socjaliście. Żołnierzu Armii Krajowej i Powstańcu Warszawskim, który nie widział sensu prowadzenia walki zbrojnej po wojnie. Człowieku lewicy, który nigdy nie poparł budowy systemu komunistycznego w Polsce. Ateiście, któremu obcy był antyklerykalizm. Człowiekowi z głównego nurtu demokratycznej opozycji, który nie przeżył fascynacji liberalizmem gospodarczym (w przeciwieństwie chociażby do Jacka Kuronia), konsekwentnie obstając przy swojej lewicowości.

Wymienione wyżej publikacje Garbala doprowadziły go do zaprezentowania czytelnikom biografii Lipskiego. Badacz ten opublikował zresztą nie jedną, a aż dwie książki o takim charakterze. W 2017 r. nakładem Instytutu Pamięci Narodowej ukazała się pierwsza z nich – nosząca nieco mylący tytuł „Prezydent opozycji: krótka biografia Jana Józefa Lipskiego”. Słowa „krótka” użytego w tytule nie należy bowiem traktować zbyt dosłownie, ta w zamyśle popularna publikacja miała ponad czterysta sześćdziesiąt stron.

Jeśli jednak porównać „Prezydenta opozycji” z wydaną niedawno książką „Jan Józef Lipski. Biografia źródłowa”, to rzeczywiście ta pierwsza publikacja może wydawać się ledwie zarysem życia bohatera. Nowa książka Garbala składa się bowiem z dwóch tomów, z których każdy liczy sobie prawie tysiąc stron. Książka wpisuje się w tym samym w nurt polskiej biografistyki tworzony m.in. przez opublikowane niedawno biografie Witolda Gombrowicza, Jarosława Iwaszkiewicza, Czesława Miłosza i Zbigniewa Herberta. Je wszystkie można określić mianem biografii totalnych. Ich autorzy chcą pokazać opisywaną postać na wielu płaszczyznach: politycznej, publicznej, twórczej, prywatnej, codziennej, rodzinnej. Robią to nie tylko poprzez panoramiczny obraz oparty na wyborze faktów, ale na zestawieniu właściwie całości dostępnego materiału i jego drobiazgowej analizie.

Gdybym nie wiedział, kim z wykształcenia jest autor książki, po jej lekturze uznałbym, że to historyk. Jedni doceniliby go za szczegółowość, a inni krytykowali za tradycyjny i konserwatywny warsztat badawczy

Również książka Garbala jest niezwykle szczegółowa. Każda jej strona jest gęsta od faktów, dat i postaci. Autor drobiazgowo odtwarza nie tyle kolejne etapy życia Lipskiego, ile kolejne jego miesiące, tygodnie, a nawet dni. Przede wszystkim ustala i zestawia ze sobą fakty, dopiero na ich podstawie dokonuje interpretacji, starając się przy tym zachować powściągliwość w ocenach i komentarzach. Szeroko zresztą pisze o swoim zamyśle wstępie: „Ta książka nie może nie być źródłowa – pisząc o legendzie, trzeba sprawdzać, jakie były fakty, jeśli chcemy poznać rzeczywisty obraz, a nie jedną z interpretacji. Założeniem tej pracy była rzetelność bez założonej tezy – ani obrazoburczej, ani hagiograficznej. Chciałem, żeby czytelnik poznał fakty, często niejednoznaczne, bo taka jest historia”.

Takie podejście zaskakuje, biorąc pod uwagę, że autorem jest literaturoznawca, bowiem wpisuje się ono w bardzo rozpowszechnione przede wszystkim w historiografii pozytywistyczne podejście do opisywania przeszłości przede wszystkim poprzez chronologiczną rekonstrukcję faktów. Gdybym nie wiedział, kim z wykształcenia jest autor książki, po jej lekturze z pewnością uznałbym, że to historyk. Jedni doceniliby go za dociekliwość i szczegółowość, a inni krytykowali za niezwykle tradycyjny i konserwatywny warsztat badawczy.

Wesprzyj Więź

Nie znaczy to, że w pracy Garbala nie widać jego wiedzy i warsztatu literaturoznawczego. Autor wykazuje się nim, choćby odwołując się do twórczości Witolda Gombrowicza przy opisywaniu korzeni rodzinnych Lipskiego (jego dom zestawia z Młodziakami z „Ferdydurke”, wskazując przede wszystkim na różnice) lub też pisząc o twórczości bohatera jako krytyka i historyka literatury oraz o środowisku naukowym, w którym funkcjonował. W dużej mierze widać też w książce warsztat Garbala jako edytora tekstów literackich, który z pietyzmem cytuje obszerne passusy z diariusza Lipskiego.

Fragment tekstu, który ukazał się w kwartalniku „Więź”, lato 2019

Kup tutaj

Podziel się

Wiadomość