Trzymanie się stanowisk przez kościelnych przełożonych winnych zaniedbań jest grzechem i zgorszeniem.
Notuję, żeby nie zapomnieć.
Grzech i zgorszenie pierwsze: krzywdzenie bezbronnych przez tych, którzy powinni się o nich troszczyć.
Grzech i zgorszenie drugie: niedowierzanie ofiarom (obarczanie ich winą itd.).
Grzech i zgorszenie trzecie: chronienie sprawców, tuszowanie spraw, rozwadnianie odpowiedzialności.
Grzech i zgorszenie czwarte: trzymanie się stanowisk przez przełożonych winnych zaniedbań / współsprawców.
Grzech i zgorszenie piąte: tolerowanie grzechu czwartego.
Tekst ukazał się 23 maja 2019 roku na blogu Autora. Lead od redakcji.
Książkę ks. Grzegorza Strzelczyka „Po co Kościół” kupicie tutaj.
Ostatnie zdanie od redakcji mocno nie pasuje.
A teraz jest proboszczem w naszej parafii