Promocja

Jesień 2024, nr 3

Zamów

Abp Ryś: Nikt w Kościele w Polsce nie udaje, że nie mamy problemu

Abp Grzegorz Ryś podczas briefingu prasowego 29 października 2018 r. Fot. episkopat.pl

Chcemy ten problem rozwiązać – powiedział dziś rano dziennikarzom abp Grzegorz Ryś przed rozpoczęciem spotkania Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski. Zostało zwołane w trybie pilnym, aby omówić dalsze działania Kościoła w Polsce w sprawie seksualnego wykorzystywania nieletnich przez duchownych.

Wesprzyj Więź

Spotkanie Rady Stałej KEP zwołał przewodniczący episkopatu abp Stanisław Gądecki. Rada przygotowuje tematy na zebrania plenarne i na rady biskupów diecezjalnych, czuwa nad wykonaniem ich decyzji oraz koordynuje prace episkopatu. Tworzą ją przewodniczący KEP, jego zastępca, prymas Polski, kardynałowie kierujący diecezjami i sekretarz generalny KEP oraz wybrani przez zebranie plenarne biskupi: sześciu diecezjalnych i dwóch pomocniczych. Wyboru dokonuje się na pięć lat, z możliwością przedłużenia na drugą kadencję.

Metropolita łódzki poinformował przed spotkaniem, że w jego archidiecezji prewencyjną ochroną dzieci i młodzieży zajmują się kompetentne osoby. – Zanim przyszedłem do Łodzi, te kwestie były już poustawiane. Jest bardzo sensowny człowiek pierwszego kontaktu. Drugi odpowiada za kontakt w wymiarze duchowym, jeśli ktoś potrzebuje też pomocy psychologicznej. Na brak instytucji zatem nie narzekam. To, co zrobiłem w ostatnim czasie: wszyscy księża, katecheci i inni zatrudnieni przez Kościół dostali zasady prewencji. Mają tydzień na podpisanie deklaracji, że będą ich przestrzegać. Teraz, w ciągu tygodnia, czekam na zwrot wszystkich deklaracji. Jako pierwsi podpisali je wszyscy łódzcy biskupi – poinformował abp Ryś.

KAI, JH

Podziel się

Wiadomość

W pełni zgadzam się z arcybiskupem Rysiem, ale pewne uściślenie. Problem arcybiskupa Rysia jest zupełnie odmienny od problemu tych duchownych, których przedstawicielem jest biskup Głódź czy Jędraszewski. Zatem zdanie arcybiskupa Rysia jest prawdziwe, tylko problemy różne.