Burza wokół mojego wystąpienia na UW nie została zauważona w Brukseli czy innych stolicach. Świat obiegła inna informacja: że została zatrzymana i oskarżona autorka grafiki Matki Boskiej z tęczą w tle – mówił dziś przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk na Uniwersytecie Poznańskim.
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk uczestniczył dziś w Poznaniu w posiedzeniu połączonych Senatów Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, Uniwersytetu Medycznego, Uniwersytetu Przyrodniczego i Akademii Wychowania Medycznego, z okazji stulecia uczelni.
Podczas krótkiego przemówienia Tusk odniósł się do swojego wystąpienia na Uniwersytecie Warszawskim 3 Maja i do wczorajszego zatrzymania przez policję Elżbiety Podleśnej, aktywistki, która stworzyła grafikę Matki Boskiej Częstochowskiej z tęczową aureolą. – Burza wokół uniwersyteckiego wystąpienia na UW nie została zauważona w Brukseli czy innych stolicach. Może dlatego, że w innych miejscach ludzie dzielą się na uczelniach swoimi poglądami. Świat obiegła inna informacja: że została zatrzymana i oskarżona autorka grafiki Matki Boskiej z tęczą w tle – mówił, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Zwolniona przez policję Podleśna przyznała wczoraj wieczorem na Facebooku, że jest zmęczona, ale przede wszystkim cała sytuacja nie mieści się jej w głowie. – Mnie też to się nie mieści w głowie – powiedział szef Rady Europejskiej. Wspomniał, że w kościele mariackim w jego rodzinnym Gdańsku znajduje się kopia obrazu Hansa Memlinga „Sąd Ostateczny”, na którym w tle Chrystusa znajduje się znak tęczy.
Donald Tusk zastanawiał się, ile wolności jest na polskich uczelniach i po co nam tak naprawdę uniwersytety. – Mój profesor mówił: uniwersytety są po to, żeby przekraczać pewne granice. I powiedział mi wtedy: nie wiem, czy pana uchronię przed usunięciem z uczelni, ale niech pan przekracza granice – wspominał.
Wcześniej przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, który przysłuchiwał się słowom Tuska, zauważył, że naukowiec i artysta nie mogą kierować się wyłącznie swoimi celami, bez oglądania się na jakiekolwiek zasady moralne. – Wolność człowieka nauki pozostaje zawsze w relacji do dobra. Z tego powodu praca naukowa nie może być oceniana jako etycznie neutralna, czyli pozostająca, mówiąc językiem Nietzschego, „poza dobrem i złem” – mówił.
O modlitwę wynagradzającą za profanację obrazu Matki Bożej Częstochowskiej zwrócił się do wierzących rzecznik episkopatu ks. Paweł Rytel-Andrianik. Z kolei grupa świeckich katolików wystosowała dziś list otwarty do biskupów w sprawie zatrzymania Podleśnej. „Państwo nie jest od rozstrzygania, czy coś jest profanacją, świętokradztwem czy bluźnierstwem” – napisali.
KAI, DJ
Za to mieściło się w głowie, jak za jego czasów po krzykach kibiców aresztowano ich 43.
Idźmy dalej w tym “nie mieściło się w głowie”. Oto prawnik, mecenas z SLD, startuje w wyborach do Europarlamentu z 3 miejsca KE i jego wpis z dzisiaj: “Zapytam otwarcie: Czym różni się, oprócz skali przemocy, nasłanie, przez
@jbrudzinski
, policji o 6.00 rano, na autorkę #MatkaBoskaTeczowa od ataku islamskich terrorystów na tygodnik Charlie Hebdo w 2015 roku, za karykaturę Mahometa?”
https://twitter.com/AndrzejSzejna/status/1126152522501169152?s=20
Tuska nie cierpię, natomiast nigdy nie należy atakować kogoś za tęczową Matkę Boską. Ludzie nie znają kontekstu. Jakiś nienawistny ksiądz wrzucił do koszyka dobro (walkę o prawa osób LGBT) z jawnym złem kradzieżą i morderstwami. Te nienawistne ataki na mniejszość homoseksualną muszą się skończyć, bo Pan Jezus oddał życie nie tylko za uprzywilejowanych (niesłusznie) białych hetero pełnosprawnych mężczyzn, ale także za kobiety osoby nieheteroseksualne, niepełnospranwych i ludzi różnego koloru skóry.