„Wzywamy uczestników debaty publicznej, aby mówili o historii XX wieku z należytą starannością, umiarem i szacunkiem dla pamięci o zmarłych i pomordowanych” – czytamy w oświadczeniu Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów.
Od kilku dni trwa kryzys dyplomatyczny na linii Polska-Izrael. Wybuchł on po publikacjach mediów w Izraelu, podających, że premier Benjamin Netanjahu podczas ubiegłotygodniowego szczytu bliskowschodniego obwinił naród polski o współudział w Holocauście oraz po słowach p.o. szefa izraelskiego MSZ Israela Katza, który – komentując stosunki polsko-izraelskie po warszawskiej konferencji – powiedział, że „Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki”.
Polska Rada Chrześcijan i Żydów wydała dziś oświadczenie, podpisane przez żydowskiego i chrześcijańskiego przewodniczącego – Stanisława Krajewskiego i Zbigniewa Nosowskiego. „Z przykrością stwierdzamy, że emocje istniejące wokół trudnych zagadnień z historii obu związanych ze sobą narodów są eskalowane i wykorzystywane instrumentalnie na potrzeby bieżących, wewnętrznych konfliktów politycznych – zwłaszcza w kontekście kolejnych kampanii wyborczych w Izraelu i w Polsce” – czytamy.
„Apelujemy o odpowiedzialne spojrzenie na historię relacji polsko-żydowskich oraz o roztropne kształtowanie dziś społecznych i politycznych ram, w jakich relacje te będą się rozwijać w kolejnych pokoleniach. Doraźne wykorzystywanie skrótów myślowych, szkodliwych uogólnień, stereotypów i nieuprawnionych generalizacji utrudnia prowadzenie dialogu i merytorycznej dyskusji o przeszłości” – piszą autorzy oświadczenia.
Wzywają uczestników debaty publicznej, „aby mówili o historii XX wieku z należytą starannością, umiarem i szacunkiem dla pamięci o zmarłych i pomordowanych”.
DJ