Gdzie jest twój brat? Bóg, podobnie jak Adamowi i Kainowi, stawia nam pytanie o miejsce, jakie w naszym sercu zajmuje brat głodny, chory i uwięziony – mówi papież Franciszek.
Papież w homilii podczas porannej Mszy św. w Domu Świętej Marty nawiązał do biblijnej opowieści, w której Boga kieruje do Kaina pytanie: „Gdzie jest twój brat, Abel?”.
Franciszek zauważył, że Bóg często kieruje do człowieka niewygodne pytania, a my chcemy odpowiadać wymijająco, podobnie jak Kain: „Nie wiem. Czyż jestem stróżem brata mego?”. Podobnie – kontynuował papież – Jezus stawia niewygodne pytania: Piotrowi – „Czy mnie kochasz?”(J 21,17) lub apostołom: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” (Mt 16,13).
Papież zaznaczył, że także i dziś Jezus stawia nam pytanie: „Gdzie jest twój brat?”. Chodzi o głodnego, chorego, uwięzionego, wykorzystanego w pracy, nagiego, odurzonego narkotykami. O to, jakie miejsce zajmuje w naszym sercu. Podkreślił, że odpowiedź na to pytanie nie jest domeną jednej partii politycznej. Zachęcił, by powrócić do 25 rozdziału Ewangelii św. Mateusza, nie prowadzić życia mrocznego, nie pozawalać by grzech „łasił się do nas” i nas zniszczył. Zachęcił także by postawić sobie pytanie, które Bóg stawia Adamowi: „Gdzie jesteś?” (Rdz 3,9).
– Adam ukrył się ze wstydu i ze strachu. Może poczuliśmy ten wstyd. Gdzie jest twój brat? Gdzie jesteś? W jakim świecie żyjesz, że nie zauważasz tych rzeczy, tych cierpień, tych bólów? Gdzie jest twój brat? … Gdzie jesteś? Nie ukrywaj się przed rzeczywistością. Trzeba odpowiedzieć otwarcie, lojalnie, wręcz z radością na pytania Pana – powiedział papież na zakończenie homilii.
KAI, DJ