Wspólnotom religijnym na Ukrainie przez wszystkie lata trwającej obecnie wojny udało się zachować między sobą pokój – mówi abp Światosław Szewczuk, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK).
Abp Światosław Szewczuk udzielił wywiadu ukraińskiemu portalowi „Gławkom”. Zdaniem arcybiskupa większego kijowsko-halickiego Ukrainie nie grozi obecnie „nowa wojna o świątynie, jak to było w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia”. Zapewnił, że „bardzo nie chciałby, aby tak było”. Jak mówił, „oprócz wrogów Ukrainy nikt nie jest tym zainteresowany” i przypomniał, że przed wojną religijną przestrzegali patriarcha konstantynopolski Bartłomiej, prezydent Petro Poroszenko oraz zwierzchnik nowego Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU) metropolita Epifaniusz. – Zobaczymy, jak zostaną wysłuchane te przestrogi i wezwania – dodał abp Szewczuk.
– Podejmowano już wiele prób wykradzenia nam tego pokoju wyznaniowego – powiedział zwierzchnik UKGK. Dodał, że pokój religijny „to sprawa bezpieczeństwa narodowego i stabilizacji państwa”.
Zauważył ponadto, że nie widać tendencji do przechodzenia grekokatolików do nowo powstałego prawosławnego Kościoła ukraińskiego. – Nasi wierni proszą o wyjaśnienie swych duszpasterzy, interesuje ich to zagadnienie. Tłumaczymy im, jak będą teraz wyglądały nasze stosunki z braćmi prawosławnymi. Ale nie widzimy, aby ktoś zmieniał swą tożsamość wyznaniową i występował z naszego Kościoła – zapewnił abp Szewczuk.
KAI, DJ