Sąd Najwyższy w Pakistanie uchylił dziś rano dotychczasowy wyrok śmierci na katolickiej pracownicy pochodzącej z Pendżabu. Asja Bibi jako pierwsza kobieta w Pakistanie została w 2010 roku skazana na karę śmierci za rzekomo popełnione bluźnierstwo.
Mąż Asji Bibi oraz jej córka skomentowali wiadomość o uniewinnieniu jako „najwspanialszy moment w życiu”. Dziękowali Bogu za wysłuchanie modlitw. – Jestem bardzo szczęśliwa. Chcę podziękować Bogu. To jest najwspanialszy moment. Nie mogę się doczekać, aż przytulę swoją mamę, nie mogę się doczekać świętowania z moją rodziną. Jestem wdzięczna Bogu za to, że wysłuchał nasze modlitwy – powiedziała osiemnastoletnia Eisham w rozmowie z Papieskim Stowarzyszeniem Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN). – Jesteśmy bardzo szczęśliwi. To wspaniała wiadomość. Jesteśmy bardzo wdzięczni Bogu za to, że wysłuchał naszych modlitw i modlitw wielu ludzi, którzy przez te wszystkie lata modlili się o uwolnienie Asii z udręki i cierpienia – mówił Ashiq Masih, mąż Asii.
Dyrektor krajowy ACN w Wielkiej Brytanii Neville Kyrke-Smith powiedział, że dziś zaczęła się nowa nadzieja dla uciśnionych mniejszości. Podkreślił odwagę sędziów, którzy w obliczu zażartego sprzeciwu ze strony protestujących islamistów uniewinnili Asję Bibi. – Sprawiedliwość została wypełniona – dodał.
Dzisiejszy wyrok Sądu Najwyższego uchyla wyrok z 2010 roku, jaki został nałożony na Asję Bibi za znieważenie muzułmańskiego proroka Mahometa. Zgodnie z art. 295c Kodeksu Karnego Pakistanu, zwanego ustawą o bluźnierstwie, takie przestępstwo ma być karane śmiercią.
Zarzut przeciwko Bibi został wniesiony w wyniku sprzeczki z muzułmańskimi współpracownicami, które stwierdziły, że Asia, będąc chrześcijanką i pijąc wodę ze studni, skaziła ją. Przez cały czas swojego pobytu w więzieniu Asja Bibi odpierała wszystkie zarzuty i podtrzymywała, że jest niewinna. 8 października tego roku przed Sądem Najwyższym Pakistanu w Islamabadzie odbyła się ostatnia rozprawa.
Jak podaje Radio Watykańskie, chrześcijanie w Pakistanie przyjmują dzisiejsze orzeczenie sądu z wielką nadzieją. Odbierają to jako wyraz zwycięstwa praworządności – podkreśla cytowany przez radio Paul Bhatti, znany obrońca chrześcijańskiej mniejszości w tym kraju. Zaznacza jednak, że pakistańscy wyznawcy Chrystusa obawiają się teraz akcji odwetowych. W całym kraju odbywają się masowe demonstracje islamskich fundamentalistów, którzy domagają się śmierci Bibi. – Jest jasne, że nie może ona pozostać w Pakistanie – mówi Bhatti.
Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie, Karolina Krawczyk / Islamabad, KAI, JH