Promocja

Jesień 2024, nr 3

Zamów

#WięźCytuje. Ks. Grygiel: Franciszek daje do zrozumienia, że doktryna nie jest zastygłym monolitem

Papież Franciszek podczas wystąpienia TED

Kara śmierci kwalifikuje się jako element przestarzałego porządku społecznego, który nie licuje z pogłębionym współcześnie rozumieniem natury człowieka i musi być zaniechana. Na pewno nie przynależy ona więc do depozytu wiary – pisze ks. Wojciech Grygiel na portalu Deon.

Ksiądz Wojciech Grygiel należy do tradycjonalistycznego Kapłańskiego Bractwa św. Piotra (FSSP). Jego tekst „Kara śmierci, twierdzenie Pitagorasa i rozwój doktryny” ukazał się 9 sierpnia na portalu Deon.pl. Cytujemy wybrane fragmenty:

Jak to jest możliwe, że coś, co Kościół uznawał przez wieki za legalne, nagle staje się nielegalne? Intuicja podpowiada przecież, że nie ma dwóch prawd: nie może stać się nieprawdą to, co dotychczas prawdą było. Tego typu upraszczające myślenie prowadzi niestety do prób oskarżenia Stolicy Apostolskiej o niszczenie doktrynalnej tradycji czy wręcz herezję.

Objawienie jako autentyczna treść depozytu wiary nigdy nie pada w próżnię, ale zawsze posiłkuje się kulturowo uwarunkowanym ludzkim myśleniem, z zakodowanym w nim pewnym obrazem świata.

Formułowane twierdzenia doktrynalne mogą zawierać elementy, które są jedynie ludzkim narzędziem wyrazu. Wraz z rozwojem wiedzy tracą one swoja poznawczą adekwatność i podlegają eliminacji.

I dokładnie taki mechanizm zadziałał jako podstawa przeformułowania stanowiska Kościoła Katolickiego w sprawie kary śmierci. Papież Franciszek uznał bowiem, że przemiany społeczne i systemowe, pozwalające na lepszą ochronę przed przestępcami niż to miało miejsce kiedyś, oraz pogłębiona refleksja nad godnością człowieka tak ubogacają nasz obraz świata, że na jego gruncie kara śmierci nie znajduje więcej swojego uzasadnienia.

Wesprzyj Więź

W perspektywie decyzji Ojca Świętego Franciszka kara śmierci kwalifikuje się jako element przestarzałego porządku społecznego, który nie licuje z pogłębionym współcześnie rozumieniem natury człowieka i musi być zaniechana. Na pewno nie przynależy ona więc do depozytu wiary.

Franciszek daje w ten sposób do zrozumienia, że doktryna nie jest zastygłym monolitem, ale posiada charakter dynamiczny, tworzący właściwą przestrzeń dla działania Ducha Świętego, który cały czas prowadzi nas ku pełni Prawdy, czyli ku Bogu.

Wyb. DJ

Podziel się

Wiadomość