W wielu krajach niszczy się dziś wolną komunikację, monopolizuje się i zafałszowuje środki przekazu – mówił wczoraj papież, ostrzegając przed tworzeniem nowych dyktatur.
W homilii podczas wczorajszej Mszy św. w Domu św. Marty papież Franciszek nawiązał do pierwszego czytania z tego dnia (1 Krl 21, 1b-16). Król Achab posłużył się w nim oszczerstwem, aby doprowadzić do zabicia Nabota i przywłaszczyć sobie jego winnicę. Franciszek dodał, że schemat ten powtarza się w życiu Jezusa, a następnie w biografii pierwszego męczennika Kościoła – św. Szczepana i wreszcie w życiorysach wszystkich męczenników, wobec których stosowano oszczerstwa. Jak tłumaczył papież, potępienie niewinnego zawsze zaczyna się od kłamstwa.
– Dziś w wielu krajach niszczy się wolną komunikację – mówił papież. Podał przykład monopolizacji środków przekazu i ich zafałszowania, co prowadzi do osłabienia demokracji i narodzin dyktatury.
– Wszystkie dyktatury zaczynały się od zawłaszczenie środków przekazu przez ludzi bez skrupułów lub rządy pozbawionego skrupułów – powiedział Franciszek. Dodał, że podobne mechanizmy działają w życiu codziennym, gdzie niszczenie człowieka zaczyna się od rozpowiadania plotek i wywoływania skandali.
Franciszek zauważył, że w mediach często obserwujemy pogoń za skandalami, zaś ofiary oszczerstw zwykle nie mają możliwości obrony. Jako przykłady wskazał oszczerstwa znane z dyktatur minionego wieku i prześladowanie Żydów, które zaczęło się od obmowy. – To horror, który dzieje się także dzisiaj: w małych społeczeństwach, między ludźmi i w wielu krajach. Pierwszym krokiem jest zawłaszczenie przekazu, a następnie zniszczenie, osądzenie i śmierć – dodał.
KAI, DJ