Wiele z nas ma poważne obawy związane z terminem „kobiecy geniusz”, ponieważ wierzymy, że cechy, do których się odnosi, powinny być wspólne dla wszystkich chrześcijan – czytamy w liście ponad pięciuset kobiet z całego świata do papieża Franciszka.
Ponad pół tysiąca kobiet z całego świata podpisało się jak na razie pod listem otwartym do papieża Franciszka. Pismo jest wspólną inicjatywą organizacji Catholic Women Speak i Voices of Faith.
Sygnatariuszki zaznaczają, że doceniają papieskie pragnienie pełniejszego zaangażowania kobiet w życie Kościoła oraz zobowiązują się do współpracy z Franciszkiem i innymi kościelnymi hierarchami.
Głównym powodem powstania listu jest nowy Statut Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia wydany 8 maja. Jak piszą kobiety, jego ton jest duszpasterski, współczujący i pozbawiony osądzania. Ich wątpliwości budzi jednak artykuł 9 dokumentu, który podaje, że „dykasteria pracuje nad pogłębieniem refleksji dotyczącej relacji między kobietami i mężczyznami w ich specyfice, wzajemności, komplementarności i równej godności. Ceniąc kobiecy «geniusz», oferuje wkład w refleksję kościelną nad tożsamością i misją kobiet w Kościele i w społeczeństwie, promując ich uczestnictwo”.
„Sugeruje to, że kobiety mogą być przedmiotem badań, a nie partnerem dialogu. Wiele z nas ma poważne obawy związane z terminem «kobiecy geniusz», ponieważ wierzymy, że cechy, do których się odnosi, powinny być wspólne dla wszystkich chrześcijan i nie są unikalne dla kobiet – piszą sygnatariuszki listu. – Uważamy również, że terminy takie jak «specyfika, wzajemność, komplementarność i równa godność» nie zostały jeszcze opracowane i zinterpretowane w sposób, który w pełni uwzględniałby przeżywane doświadczenia i umiejętności kobiet” – dodają.
Podpisane pod listem kobiety przypominają, że Franciszek często podkreśla, iż „rzeczywistość musi iść przed ideami”. „Jeśli jednak chodzi o kobiety, zbyt często znajdujemy się w języku idei bardziej niż w języku, który wyrażałby bogatą różnorodność naszego życia” – czytamy w piśmie. Sygnatariuszki są zdania, że „aby to zmienić, potrzebna jest szerszy i bardziej reprezentatywny dialog kobiet z kościelną hierarchią”.
„Wiele z nas chętnie uczestniczyłoby w takim procesie dialogu dla dobra jednostek, rodzin i społeczności na całym świecie. Oferujemy naszą pomoc jako partnerki i współpracowniczki w Chrystusie” – deklarują na koniec.
Wśród sygnatariuszek listu są m. in. Zuzanna Radzik, autorka książki „Kościół kobiet”, redaktorka „Kontaktu” Ala Budzyńska i Joanna Rózga, szefowa warszawskiego Klubu „Tygodnika Powszechnego”. Pod pismem można się podpisać tutaj.
DJ