Z okazji Światowego Dnia Poezji przypominamy najciekawsze tomiki wierszy, wspomnienia i szkice, które ukazały się w Wydawnictwie Więź.
-
Czesław Miłosz, „Wiersze. Świat. Poema naiwne. Głosy biednych ludzi”
Reprint przełomowych w twórczości Noblisty trzech tomów wierszy wydanych podczas okupacji niemieckiej w Warszawie i dotychczas w takim kształcie niewznawianych. Publikacja opatrzona szczegółowymi komentarzami oraz wspomnieniem Jerzego Andrzejewskiego o wspólnych z Miłoszem konspiracyjnych działaniach edytorskich.
Czesław Miłosz: „Wiersze. Świat. Poema naiwne. Głosy biednych ludzi”
-
Janusz St. Pasierb, „Zgubiona drachma. Dialogi z pisarzami”
W tych niezwykłych na polskim gruncie dialogach katolickiego księdza, zarazem wybitnego historyka sztuki, poety i eseisty z niewierzącymi przedstawicielami kultury: Witoldem Gombrowiczem, Zbigniewem Herbertem, Mieczysławem Jastrunem, Kazimierzem Brandysem i Andrzejem Kijowskim stawiane są pytania o sens historii, wolność jednostki i powinności wobec innych, o postawę wobec cierpienia i śmierci, o źródła nadziei.
Książkę zamyka obszerna rozmowa z samym księdzem Pasierbem, w której zawarte są wciąż przejmująco aktualne jego przemyślenia dotyczące religii, kultury, polityki i polskości po przełomie 1989 roku.
Janusz St. Pasierb: „Zgubiona drachma. Dialogi z pisarzami”
-
Krzysztof Karasek, „Święty związek”
Obszerny wybór wierszy jednego z najwybitniejszych współczesnych poetów, który debiutował wraz z poetami Nowej Fali. Zbigniew Herbert pisał o nim: „Jego poezja jest dojrzała, poważna, nośna intelektualnie i świetnie zrobiona literacko. Mówiąc językiem sportowym – wyprzedził on o całą długość swoich pokoleniowych przyjaciół”.
Krzysztof Karasek: „Święty związek”
-
Andrzej Szmidt, „Zapiski”
Andrzej Szmidt był poetą (autorem m.in. wiersza „Taki pejzaż” śpiewanego przez Ewę Demarczyk) i krytykiem literackim, absolwentem filologii polskiej na KUL, debiutował w 1954. Zmarł w 2006 roku.
„Ta poezja, zakorzeniona w Różewiczowskim lakonizmie, udowadnia, że rzeczywistość może wzruszać. Może wzruszać jednak tylko wówczas, gdy jest to rzeczywistość nie sprawozdawcza lecz przeżyta, osobista. Lojalność wobec świata zdarzeń i osobista wrażliwość tworzą stop niesłychanie delikatny i zarazem – paradoksalnie trwały” – pisał Leszek Szaruga.
-
Tomasz Gluziński, „Wielkie pastwisko”
Obszerny wybór wierszy zmarłego 19 lat temu, niesłusznie zapomnianego poety lwowianina, z pokolenia Herberta, który po wojnie osiedlił się w Zakopanem i w czasach wielkiej próby sumień, pracując jako trener narciarski, zachował duchową niezależność. „Należy tom Gluzińskiego do największych wydarzeń literackich naszego czasu” – napisał Jarosław Mikołajewski. Książka, ilustrowana szkicami tatrzańskimi Andrzeja Wróblewskiego, została wydana z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II, w hołdzie zmarłemu Papieżowi, w którego sercu poezja i Tatry zajmowały przestrzeń szczególną.
Tomasz Gluziński: „Wielkie pastwisko”
-
Julia Hartwig, „Pisane przy oknie”
Julia Hartwig, wybitna poetka, dwukrotnie nominowana do Nagrody Nike potraktowała stały felieton w miesięczniku „Więź” jako kuszącą okazję do żywego i odnawiającego się dialogu z czytelnikiem. W ten sposób powstała ta pełna uroku książka.
„Pisane przy oknie” to zapis obcowania poetki z wybitną literaturą, muzyką, malarstwem, a także spotkań z niezwykłymi ludźmi, m.in. Zbigniewem Herbertem, Aleksandrem Watem, Anną Kamieńską, Witoldem Lutosławskim, Czesławem Miłoszem, Konstantym Jeleńskim, Józefem Czapskim.
Julia Hartwig: „Pisane przy oknie”
-
„Wspomnienia o Janie Lechoniu”
Kilkadziesiąt tekstów, zebranych z prasy emigracyjnej i krajowej o poecie zmarłym tragicznie w Nowym Jorku, pióra twórców polskich, którzy go dobrze znali i przyjaźnili się z nim.
W tomie pod redakcją Pawła Kądzieli przedrukowano rozproszone dotychczas w prasie emigracyjnej i krajowej teksty kilkudziesięciu polskich twórców (m.in. Z. Czermańskiego, M. Hemara, J. Iwaszkiewicza, S. Korbońskiego, M. Grydzewskiego, R. Malczewskiego, A. Rubinsteina, T. Terleckiego, K. Wierzyńskiego, J. Wittlina). W ten sposób powstał „portret wielokrotny” poety, który do pewnego stopnia zapełnia dotkliwą lukę, gdyż do dziś nie wydano monografii i biografii poświęconej twórcy „Karmazynowego poematu”.
„Wspomnienia o Janie Lechoniu”
-
Zbigniew Herbert, „Węzeł gordyjski oraz inne pisma rozproszone 1948-1998. Tom I i II”
Drugie, poprawione wydanie rozproszonych pism Zbigniewa Herberta, zawierające blisko 300 jego tekstów właściwie zupełnie nieznanych, drukowanych pierwotnie w różnych czasopismach, m.in. szkice o sztuce polskiej i francuskiej, wspomnienia o ludziach, recenzje książkowe i teatralne, rozmowy z pisarzami i malarzami, reportaże. Wydanie pierwsze, które ukazało się w 2001 roku zostało przychylnie przyjęte przez krytykę, ukazało się kilkadziesiąt recenzji. Tom ten wszedł do kanonu dzieł Zbigniewa Herberta.
Zbigniew Herbert: „Węzeł gordyjski oraz inne pisma rozproszone 1948-1998. Tom I i II”
-
Wojciech Kudyba, „Próba bólu. O wierszach Joanny Pollakówny”
Czy cierpienie da się wyrazić? To pytanie cały czas towarzyszy nam, gdy razem z Wojciechem Kudybą podążamy ścieżkami wyznaczonymi przez wiersze Joanny Pollakówny. Życie tej poetki i historyka sztuki naznaczone zostało bólem i chorobą, która przykuła ją do wózka. Ślady tego doświadczenia odnajdujemy w jej twórczości, jednak analizy Kudyby ukazują także obecne tam światło i nadzieję.
„Podczas lektury uświadamiamy sobie, że mówi do nas ktoś wrażliwy, świetnie odczuwający znaczenia współczesnego języka poetyckiego oraz rozumiejący wielowymiarowość tzw. życia literackiego, w którym – mimo swych utrapień – chciała uczestniczyć warszawska pisarka. Dzięki tej książce dorobek artystyczny Joanny Pollakówny zostaje zinterpretowany już w duchu nowego, dwudziestego pierwszego stulecia” – pisał prof. Andrzej Sulikowski.
Wojciech Kudyba: „Próba bólu. O wierszach Joanny Pollakówny”
-
Jan Sochoń, „Poza kamień” (trudno dostępna)
Tom wierszy znanego poety i filozofa, autora wielu publikacji książkowych z zakresu filozofii, teologii, krytyki literackiej i literatury. „Poezja ks. Jana Sochonia to przykład liryki silnie osadzonej w tradycji literatury polskiej i światowej. Sochoń pisze prosto i jasno, jego wiersze są klarowne i czyste. To poezja kogoś pogodzonego z Bogiem, z naturą, ze światem. Po śmierci księdza Jana Twardowskiego to właśnie ksiądz Jan Sochoń wydaje się być pierwszym w zakonie polskich księży poetów” – pisał Janusz Drzewucki.
Nakład tomiku wyczerpał się, trzeba go szukać w antykwariatach i bibliotekach.
Jan Sochoń, „Poza kamień” (trudno dostępna)