Zima 2024, nr 4

Zamów

Dyrektor Muzeum Polin: Nie zamierzam przepraszać Magdaleny Ogórek

Prof. Dariusz Stola, dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Fot. M. Starowieyska

Chcę bardzo podziękować Magdalenie Ogórek. Jestem jej wdzięczny, że reklamuje naszą wystawę o Marcu ’68 – powiedział w Radiu TOK FM prof. Dariusz Stola, dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich Polin.

Prof. Dariusz Stola był dziś gościem Dominiki Wielowieyskiej w Poranku Radia TOK FM. Dyrektor Muzeum Polin odniósł się do oskarżeń Magdaleny Ogórek wobec kierowanej przez niego placówki.

Przypomnijmy: Ogórek domaga się od Polin usunięcia z wystawy o Marcu ’68 (w części poświęconej współczesnemu antysemityzmowi) treści, której je dotyczą, i przeprosin, grozi sądem. Na wystawie został zacytowany tweet Ogórek, w którym sugerowała, że senator Marek Borowski jest pozbawiony kręgosłupa, czego dowodzić miała rzekoma zmiana przez niego nazwiska.

– Cytat został umieszczony bez podania, pośrednio lub bezpośrednio, autora wypowiedzi, a przecież z samej definicji nie można naruszyć dóbr osobistych konkretnej osoby bez jej identyfikacji – komentował dla Więź.pl radca prawny Wojciech Kozłowski. – Treść współczesnej wypowiedzi z tweetu i dawnej z antysemickiej propagandy z Marca ’68 może być uznana za podobną. Zatem uzasadnione jest ich porównywanie – mówił.

Wesprzyj Więź

– Oczywiście nie zamierzam przepraszać pani Ogórek, natomiast chcę jej bardzo podziękować. Jestem jej wdzięczny, że reklamuje naszą wystawę o Marcu ’68 roku – powiedział dyrektor Muzeum Polin. – Zachęcam panią Ogórek, żeby przyszła i zobaczyła, co jest na tej wystawie, bo ewidentnie na niej nie była. To, co publicznie mówi, mija się z prawdą. My nie nazywamy jej antysemitką, w ogóle nie wskazujemy, że to ona. Widocznie bardzo chciała, żeby wszyscy dowiedzieli się, że to jej wpis – mówił prof. Stola.

Dyrektor Polin tłumaczył, że celem krytykowanej przez Ogórek części wystawy jest pokazanie problemu antysemityzmu. – Na naszej wystawie nie chodzi nam o piętnowanie osób, ale pokazanie pewnego problemu. Pokazanie, że spotykamy w mediach wypowiedzi jakby żywcem wzięte z 1968 roku – powiedział. – Jeśli pani Ogórek zechce do nas przyjść, to osobiście oprowadzę ją po wystawie i pokażę 5 do 10 cytatów z prasy z wiosny 1968 roku, które są uderzająco podobne do jej tweeta – dodał prof. Stola.

Źródło: Radio TOK FM

Podziel się

Wiadomość

Bardzo słusznie p.Dyrektorze.Jeśli ktoś tu winien przepraszac, to z pewnością nie Pan. Pani Ogórek skompromitowała się wcześniejszą antysemicką wypowiedzią, obecnie kompromitujące się jeszcze raz żądając przeprosin.