Sygnalizowałem biskupom niebezpieczeństwo przekładania się bardzo emocjonalnej debaty politycznej na poziom relacji czysto ludzkich – mówi bp Rafał Markowski, przewodniczący Komitetu KEP ds. Dialogu z Judaizmem.
Bp Markowski poinformował wczoraj Katolicką Agencję Informacyjną, że polscy biskupi zastanawiają się nad wizytą delegacji Episkopatu Polski w Izraelu, która mógłby odbyć się jesienią tego roku z okazji 70-lecia państwa Izrael i stulecia niepodległości Polski. Na razie trwają w tej sprawie wstępne rozmowy. – To nie byłaby wyłącznie oficjalna wizyta, ale wyjazd w formie pielgrzymowania – powiedział.
Odniósł się do trwających obecnie w Warszawie obrad episkopatu.– Mówiliśmy o sytuacji społecznej, która powstała w wyniku debaty politycznej i medialnej. Sygnalizowałem biskupom pewnego rodzaju niebezpieczeństwa, mianowicie przekładanie się tej bardzo emocjonalnej debaty na poziom relacji czysto ludzkich – mówił przewodniczący Komitetu KEP ds. Dialogu z Judaizmem. – Minione lata to owoc trudnej pracy moich poprzedników, całego Komitetu, jak również strony żydowskiej. Dzięki temu mieliśmy poczucie budowanego zaufania, współpracy, wspólnego kultywowania ważnych rocznic, nawiedzania różnych miejsc związanych z Holokaustem – dodał.
– Teraz obawiam się, że emocjonalna debata może ten dorobek w jakimś sensie zniweczyć. Boję się o te środowiska – niewielkie, małomiasteczkowe, parafialne – gdzie powstały grupy ludzi, w tym młodzieży, dbających o cmentarze żydowskie, próbujących upamiętnić obecność społeczności żydowskiej tablicami. Boję się, że będą poddani pewnej niebezpiecznej presji, która wywoła w nich lęk i obawę, czy mogą się tym zajmować – stwierdził bp Markowski.
Biskupi nawiązali do tej sprawy w komunikacie po obradach episkopatu. Przypomnieli, że „wszelkie formy antysemityzmu są sprzeczne z zasadami chrześcijańskiej miłości bliźniego”.
Źródło: KAI