Zespół Hungarica ma wystąpić w klasztorze podczas X Pielgrzymki Kibiców na Jasną Górę 13 stycznia. „Członkowie tego zespołu czynnie wspierają działalność neofaszystowskiej partii Jobbik oraz Gwardii Narodowej, uznawanej za organizację neonazistowską” – czytamy w liście Otwartej Rzeczpospolitej.
W imieniu Stowarzyszenia Otwarta Rzeczpospolita list do przeora jasnogórskiego klasztoru o. Mariana Waligóry podpisali przewodnicząca rady programowej Paula Sawicka i prezes zarządu Marek Gumkowski.
„13 stycznia 2018 roku na terenie klasztoru NMP na Jasnej Górze ma odbyć się koncert węgierskiego zespołu Hungarica jako impreza towarzysząca X Pielgrzymce Kibiców na Jasną Górę – czytamy w liście. – Członkowie tego zespołu czynnie wspierają działalność neofaszystowskiej partii Jobbik oraz Gwardii Narodowej, uznawanej za organizację neonazistowską, która została zdelegalizowana przez węgierski sąd za działalność naruszająca prawa mniejszości, antysemityzm i negowanie Holokaustu”.
Autorzy listu przypominają, że „wcześniejsze koncerty zespołu Hungarica w Polsce zostały odwołane między innym przez władze Politechniki Warszawskiej oraz Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Włodarze tych uczelni podkreślali, że podjęli takie decyzje, biorąc pod uwagę treści głoszone w utworach zespołu Hungarica, a także z uwagi na możliwy odbiór społeczny takiego koncertu. Wyrażamy nadzieję, że Ojciec nie dopuści do tego, aby zespół Hungarica wystąpił na terenie klasztoru NMP na Jasnej Górze” – piszą.
Zespół Hungarica śpiewa m.in. piosenkę „Haza és hűség/Ojczyzna i wierność” – po węgiersku i po polsku.
Taka „otwarci” ci działacze, że zamykają nasze granice dla muzyków. A idź pan (i pani) z taką otwartością.
Autorzy liściku powinni się douczyć historii Polski a szczególnie Węgier. Węgrzy były pod okupacją muzułmańską.
Pod tą samą okupacją byli Grecy, Serbowie, Bułgarzy itd.
Może za chwilę Otwarta Rzeczpospolita potępi polskich powstańców…?