„Przełożony prowincji wycofał zainteresowanemu przywilej swobodnego wypowiadania się w mediach, pozostawiając jedynie możliwość współpracy z redakcją Tygodnika Powszechnego” – czytamy w komunikacie władz Zgromadzenia Księży Marianów.
Dziś rano na stronie marianów zamieszczony został „Komunikat o decyzji przełożonego prowincji wobec ks. Adama Bonieckiego MIC”. Sekretarz prowincji Ks. Piotr Kieniewicz pisze w nim, że wypowiedzi zakonnika „wywołały wśród licznych wiernych dezorientację, m.in. co do nauczania Kościoła odnośnie moralnej oceny samobójstwa oraz wprowadziły poważne zamieszanie a nawet zgorszenie, nade wszystko spowodowane opublikowanym 15 listopada 2017 roku wpisem na profilu facebookowym Forum LGBT, jednoznacznie wskazującym na poparcie przez ks. Adama Bonieckiego MIC organizacji tzw. mniejszości seksualnych, których działalność stoi w całkowitej sprzeczności z nauczaniem moralnym Kościoła”.
„W porozumieniu z ks. A. Bonieckim przełożony prowincji wycofał zainteresowanemu przywilej swobodnego wypowiadania się w mediach, pozostawiając jedynie możliwość współpracy z redakcją Tygodnika Powszechnego” – czytamy w piśmie.
Oświadczenie w tej sprawie wydała redakcja „Tygodnika Powszechnego”, którego redaktorem naczelnym był przez lata marianin. Zarzut dotyczący wsparcia środowiska LGBT jest, zdaniem „TP”, „zwyczajnie nieprawdziwy, ponieważ ks. Adam żadnego wpisu ani innego aktu wsparcia nie dokonywał; stał się natomiast ofiarą manipulacji, co sam wkrótce wyjaśni w oświadczeniu na stronie zgromadzenia. Wykorzystano tu jego życzliwość i fakt, że jest przeciwnikiem dyskryminowania osób homoseksualnych, traktowania ich z pogardą oraz poniżania, co jest literalnie zgodne z nauczaniem Kościoła katolickiego”. Jak czytamy dalej odnośnie drugiego zarzutu: „ks. Adam na naszych łamach wyraźnie wyjaśnił swój i Kościoła stosunek do samobójstwa, cytując wprost Katechizm: «Nie powinno się tracić nadziei dotyczącej wiecznego zbawienia osób, które odebrały sobie życie. Bóg, w sobie wiadomy sposób, może dać im możliwość zbawiennego żalu. Kościół modli się za ludzi, którzy odebrali sobie życie»” (KKK 2283)”.
1 listopada 2011 roku ówczesny prowincjał ks. Paweł Naumowicz wydał księdzu Bonieckiemu zakaz wypowiedzi medialnych poza „Tygodnikiem Powszechnym”. Pod koniec lipca tego roku nowy prowincjał, ks. Tomasz Nowaczek, cofnął zakaz. 9 listopada marianin został jednak upomniany przez przełożonych. Powodem były jego wypowiedzi, które – zdaniem zakonnych zwierzchników – „stają się źródłem kolejnych rozdarć i moralnych niepewności wśród wiernych Kościoła katolickiego”. 14 listopada ks. Boniecki wygłosił homilię na pogrzebie Piotra Szczęsnego, który dokonał aktu samospalenia przed Pałacem Kultury w Warszawie. Mówił: „Żegnamy człowieka, który jest jak krzyk, który rozdziera ciszę. Jak ogień, który z ciemności wydobywa kształt rzeczy w ciemnościach jakby nieobecnych, bo niedostrzegalnych”.
Publikujemy treść komunikatu władz Zgromadzenia Księży Marianów:
Ze względu na dobro duchowe wiernych i w poczuciu odpowiedzialności za wypowiadane słowa, które w określonych kontekstach tworzonych faktów medialnych wywoływały wśród licznych wiernych dezorientację, m.in. co do nauczania Kościoła odnośnie moralnej oceny samobójstwa (KKK 2280-2282) oraz wprowadziły poważne zamieszanie a nawet zgorszenie, nade wszystko spowodowane opublikowanym 15 listopada 2017 roku wpisem na profilu facebookowym Forum LGBT, jednoznacznie wskazującym na poparcie przez ks. Adama Bonieckiego MIC organizacji tzw. mniejszości seksualnych, których działalność stoi w całkowitej sprzeczności z nauczaniem moralnym Kościoła (por. KKK 2357-2359), w porozumieniu z ks. A. Bonieckim przełożony prowincji wycofał zainteresowanemu przywilej swobodnego wypowiadania się w mediach, pozostawiając jedynie możliwość współpracy z redakcją Tygodnika Powszechnego.
Odpowiednie kroki odnośnie karności i dyscypliny mające na celu naprawę tej sytuacji zostały podjęte zgodnie z obowiązującym prawem, przedstawione zainteresowanemu i przez niego przyjęte.
Ks. Piotr Kieniewicz MIC, sekretarz prowincji
Warszawa, 18 listopada 2017
Źródło: Zgromadzenie Księży Marianów
„Podobnie jak wtedy uważamy, że jest to decyzja krzywdząca Kościół jako całość, a nie zespół przekonań politycznych. Decyzja Zgromadzenia jest jednak szczególnie niefortunna, gdyż podjęta w czasie, w którym bardziej niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich lat, potrzebujemy w Polsce głosów takich jak ks. Adama: jednoczących, zbliżających nas do siebie, przypominających o wartości wspólnoty. ”
https://www.tygodnikpowszechny.pl/oswiadczenie-tygodnika-powszechnego-150882
Poglądy Księdza Bonieckiego na temat osób LGBT są światłe, proszę poświęcić chwilę na lekturę „Stanowiska Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego w sprawie związków i rodzicielstwa osób homoseksualnych i biseksualnych
Przyjęte na posiedzeniu Zarządu w dniu 28 Kwietnia 2017.”
Ks. Adam jednoczący ? Ludzie na skrajnych skrzydłach kościoła rzadko kiedy jednoczą… Coś czuję, że podobnie myślą ludzie ze środowiska Radia Maryja o ojcu Rydzyku