Z ogromnym niepokojem obserwujemy odradzanie się postaw rasistowskich i antysemickich oraz wtargnięcie w przestrzeń publiczną mowy nienawiści i agresywnego nacjonalizmu – czytamy w uchwale Rady.
Międzynarodowa Rada Oświęcimska przyjęła dwie uchwały na posiedzeniu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów 13 listopada – poinformowała „Gazeta Wyborcza”.
Pierwszy dokument odnosi się do niedawnych ataków na Władysława Bartoszewskiego. 28 października prezenter „Wiadomości” TVP Michał Adamczyk sugerował na Twitterze, że Bartoszewski został wypuszczony z Auschwitz nieprzypadkowo. Rada protestuje „przeciwko oszczerczym atakom wymierzonym w dobre imię śp. Władysława Bartoszewskiego, głównego architekta i wieloletniego przewodniczącego gremium”. „Przekłamywanie i naigrawanie się z cierpień więźnia jest w istocie haniebnym atakiem na pamięć o wszystkich ofiarach niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau. W kwestiach oświęcimskich każde kłamstwo uderza w powojenny moralny ład świata” – czytamy.
Druga uchwała dotyczy rasizmu. Rada „z ogromnym niepokojem” obserwuje „odradzanie się postaw rasistowskich i antysemickich oraz wtargnięcie w przestrzeń publiczną mowy nienawiści i agresywnego nacjonalizmu”. „Znając tragiczną historię Auschwitz-Birkenau nie ma wątpliwości, dokąd może to prowadzić. Dlatego apelujemy do rządów europejskich o zdecydowane reagowanie i skuteczne przeciwdziałanie” – napisali członkowie Rady.
Międzynarodowa Rada Oświęcimska została powołana przez premiera Jerzego Buzka w 2000 roku jako ciało opiniodawczo-doradcze. Pierwszym przewodniczącym był prof. Władysław Bartoszewski, jego następczynią od 2014 roku jest prof. Barbara Engelking. W skład gremium wchodzi 25 osób z całego świata, m.in. Awner Szalew, dyrektor Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie, Henryk Wujec – działacz opozycji antykomunistycznej, Grzegorz Ryś – arcybiskup metropolita łódzki oraz dyrektor Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu Piotr M.A. Cywiński.