– Dzisiaj w świecie jest ogromne pragnienie religii, ale jest też w ludziach narastający strach przed religią, która miałaby wkraczać w obszar życia publicznego – powiedział bp Grzegorz Ryś, który prowadzi nowennę przed obchodami 300-lecia koronacji Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.
Wczoraj na Jasnej Górze zaczęły się duchowe przygotowania do uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej. Tegoroczne święto połączone będzie z jubileuszem 300-lecia koronacji Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Nowennę przed obchodami prowadzi biskup Grzegorz Ryś.
Przewodniczący Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji Episkopatu Polski zaznacza, że każdego dnia podejmować będzie inny temat ukazujący rolę Maryi w Kościele. Robić to będzie w oparciu o kontemplację jasnogórskiego Wizerunku.
– To naprawdę jest bardzo mądry obraz w swoim przekazie. Mój mistrz ks. prof. Kracik mawiał, że ten gest prawej dłoni Maryi, którym Ona wskazuje na Jezusa, to jest gest, który streszcza wszystkie mariologie – zauważył krakowski biskup. Dodał, że o jasnogórskim wizerunku mówimy jako o ikonie, a zatem „została napisana, a skoro tak, to musi być odczytana, a nie tylko zobaczona”. Tu się otwiera przestrzeń do kontemplacji – stwierdził bp Ryś.
Przywołał też słowa jednego z ojców Kościoła, który zauważył, że oddawanie czci świętemu, którego się nie zna, jest bałwochwalstwem. – Podobnie można odnieść to do tego obrazu. Jeśli ktoś oddaje cześć temu wizerunkowi, ale go nie zna, bo go nie rozumie, bo go nie czyta, to pytamy, co to jest za akt pobożności? – powiedział biskup.
Krakowski biskup zauważył, że jasnogórski wizerunek należy odczytywać w każdym pokoleniu na nowo. – Dzisiaj w świecie, w którym żyjemy, jest ogromne pragnienie religii, widać odrodzenie religii w wielu miejscach, ale jest też w ludziach narastający strach przed religią, która miałaby wkraczać w obszar życia publicznego – powiedział. Jego zdaniem „dziś trzeba nam wykonać ciężką pracę, by na nowo zdefiniować pojęcie ojczyzny i rozpisać je na konkretne wartości”. – Dla wielu słowo ojczyzna nie jest już pojęciem pierwszym, czyli takim, które nie wymaga dookreślenia – przypomniał.
Biskup Ryś podkreślał, że miłość Polaków do Maryi jest tym, co nas wyróżnia, dziś zaś potrzeba „nabywania szacunku do tej pobożności ludowej, w której Kościół widzi ogromną siłę ewangelizacyjną”. – Papież Franciszek pobożność ludową nazywa nawet duchowością ludową, a to znaczy, że nie jest ona masowym zjawiskiem, które wymaga korekty. Jeśli jest to duchowość to oznacza, że staje się ona obszarem rzeczywistego spotkania z Panem Bogiem, które się dzieje w Duchu Świętym i biada temu, kto się z tego wyśmiewa – powiedział bp Ryś.
Przypomniał też inne słowa papieża Franciszka o tym, że „każda owca ma swój węch i dobrze, jeśli pasterze Kościoła idą czasem za tym wyczuciem, które owce mają”. – Węch owiec w Polsce jest taki, że odniesienie do Maryi pozostaje gwarancją ortodoksyjności Kościoła. Tam, gdzie ludzie widzą jakiś niezdrowy, sztuczny dystans do Maryi, tam zaczynają pytać. My nie stawiamy Jej w miejsce Pana Boga, nie oddajemy takiej przestrzeni, jaka należy się Jezusowi czy Duchowi Świętemu. Przypominamy jednak, że Maryja jest osobą, w której dzieło zbawienia dokonuje się w sposób doskonały. Jest Kimś w Kościele, bo jest w Nim pierwsza; jest Kimś, kto współdziała z Chrystusem w dziele zbawienia, jak nikt inny – podkreślił biskup Ryś. Dodał, że „jak patrzymy na Maryję to rozpoznajemy samych siebie, to kim możemy być”.
Krakowski hierarcha dodał, że w pobożności maryjnej ważne jest, by była ona „biblijna”, bowiem inaczej „łatwo jest o oskarżenie, że większe znaczenie mają jakieś formy pobożności czy objawienia prywatne”. – My musimy wracać do Słowa osadzonego w tradycji Kościoła i Jego nauczaniu – podkreślił.
Nowenna to dziewięciodniowe nabożeństwo odprawiane zazwyczaj jako przygotowanie do udziału w uroczystości kościelnej albo też w jakiejś intencji. Rozważania głoszone są podczas Mszy o 18.30 od 17 sierpnia. W Eucharystiach każdego dnia uczestniczyć będą m.in. wierni częstochowskich parafii.
Źródło: KAI