Zima 2024, nr 4

Zamów

Abp Tadeusz Gocłowski nie żyje

Abp. Tadeusz Gocłowski, fot. Archidiecezja Gdańska

We wtorek, 3 maja o godzinie 16:12 zmarł w szpitalu w Gdańsku, po ciężkiej chorobie abp Gocłowski, emerytowany metropolita gdański.

W godzinach 17:45-18:00 w kościołach archidiecezji zabiły dzwony, a do wieczornych Mszy św. dołączana jest modlitwa o spokój Jego duszy.

Miał 84 lata, urodził się w 1931 roku w Piskach. Przez wiele lat był członkiem Rady Stałej Episkopatu Polski, uczestniczył w rozmowach z Magdalence, które doprowadziły do Okrągłego Stołu. – Kościół chciał uczestniczyć w tych wydarzeniach, aby nie doszło do rozlewu krwi, a doprowadzenie do rozmów zwaśnionych stron było etapem na drodze do dalszych zmian – wspominał.

Wesprzyj Więź

W przeddzień Święta Niepodległości w 2011 r. został odznaczony Orderem Orła Białego. Prezydent Bronisław Komorowski podkreślił wówczas, że wręczając odznaczenie arcybiskupowi Gocłowskiemu myślał o niełatwych czasach, kiedy Kościół Polski był jednym z najważniejszych bastionów narodowej wolności. – Myślę, że oprócz wdzięczności natury osobistej, także jest wdzięczność do całej struktury, która była i chciałbym, aby nadal była bastionem polskiej wolności i polskiej mądrości – mówił prezydent.

Tadeusz Mazowiecki w rozmowie dla “Wprost” z 2010 wspominał taką sytuację z udziałem arcybiskupa Gocłowskiego:

– Mam ogromny żal do Jarosława Kaczyńskiego za to, co robi w stosunku do Sierpnia’80, uderzając w rzecz, która w Sierpniu była piękna – ten sojusz robotników i inteligencji. Gdy podczas rocznicowego zjazdu „Solidarności” powiedział, że Lech Kaczyński był łącznikiem miedzy ekspertami a robotnikami, ja siedziałem obok Henryki Krzywonos i głośno powiedziałem: „Nieprawda”. Krzywonos powiedziała: „Ja zaraz mu odpowiem”. Potem jak ona wróciła, to siedzący po mojej drugiej stronie arcybiskup Tadeusz Gocłowski powiedział jej: „Pani Henryko, teraz już wiem, po co Pan Bóg stworzył kobietę”.

Podziel się

Wiadomość