Jesień 2024, nr 3

Zamów

Kilka katolicyzmów jedynie słusznych

Czyż ulotna publicystyka nie jest nieuchronnie skazana na przemijanie? Po co ją wskrzeszać w książce, skoro jej czas minął? Długo skłonny byłem tak myśleć. Aż tu ostatnio coraz częściej w bieżących ideowych dyskusjach młodych katolickich publicystów zaczęły pojawiać się te same problemy – a nawet niekiedy podobne propozycje odpowiedzi – o jakich sam pisałem jakieś dwadzieścia lat temu. Postanowiłem więc złamać narzuconą sobie regułę. Sięgnąłem po swoje stare publikacje, wybrałem najważniejsze teksty o charakterze ideowym, dołożyłem to i owo, co nieco dopisałem – i tak powstała książka, którą trzymają Państwo w ręku.

Zbigniew Nosowski, Krytyczna wierność

Większość zamieszczonych tu tekstów była już publikowana – na przestrzeni 24 lat – w formie artykułów prasowych. Zostały one poddane jedynie minimalnej redakcji merytorycznej. Zależało mi bowiem na podkreśleniu daty ich publikacji, nawet jeśli z pewnych opinii czy sformułowań później się wycofałem. Są w tym zbiorze także teksty niepublikowane – referaty wygłoszone przy różnych okazjach w Polsce czy za granicą. Są również teksty całkowicie nowe – przygotowane specjalnie do tej książki. W ten sposób uzupełniłem zwłaszcza część trzecią – „Prorocy mówią do nas” – gdzie przedstawiam bliskich mi współczesnych nauczycieli chrześcijaństwa i ich wizje podążania za Chrystusem. Pozwoliłem też sobie wykorzystać programowy manifest redakcji „Więzi”, opublikowany pod – zaproponowanym przez Sebastiana Dudę – hasłem „otwarta ortodoksja”.

Wybierając dawne publikacje do ponownego zamieszczenia w tej książce, szukałem tekstów w miarę możliwości ponadczasowych. Sam niekiedy dziwiłem się, jak bardzo w ciągu ostatnich kilkunastu lat nie zmieniały się istotne problemy Kościoła w Polsce, choć zmieniały się ich konkretne przejawy. Starałem się pomijać teksty uwikłane w bieżące polemiki – zarówno dotyczące spraw Kościoła, jak i różnych problemów społecznych. Pewne wątki polemiczne są tu oczywiście obecne, ale raczej takie, w których spór ma służyć prezentacji wizji pozytywnej. Choć książka nosi (dość bezczelny) podtytuł „Jakiego katolicyzmu Polacy potrzebują”, to muszę zaznaczyć, że moja pełna odpowiedź na to pytanie powinna uwzględniać także wątki praktycznie pominięte w tym zbiorze, a dla mnie niezwykle istotne. […]

Odwołuję się w tej książce do idei symfoniczności prawdy, jak to nazwał Hans Urs von Balthasar, a zwłaszcza do jego stwierdzenia: „żaden święty nie twierdził nigdy, że czyni coś jedynie słusznego”. We współczesnych sporach o przyszłość polskiej wiary mamy natomiast kilka wersji katolicyzmów jedynie słusznych. Za dużo jest kakofonii, za mało symfonii. Nie widać dyrygenta, który potrafiłby nadać orkiestrze ład, uporządkować jej różnorodność i pluralizm.

Wesprzyj Więź

Ale przecież ta orkiestra nie gra dla siebie! Celem naszego muzykowania nie jest satysfakcja muzyków. Zostaliśmy zwołani w Kościół, wielogłosową orkiestrę, przez Boga – po to, aby być czytelnym znakiem Jego miłości do człowieka. Nie chodzi zatem o to, by sztucznie niwelować różnice, lecz by mieć świadomość zespołowego charakteru partytury, jaką mamy do odegrania. Gdybyśmy bardziej pamiętali o tych, do których chcemy dotrzeć, którzy nie spotkali Boga żywego – może mniej skupialibyśmy się na wypominaniu sobie nawzajem dysonansów i innych błędów, a bardziej na wspólnym wykonaniu dzieła. Słuchaczom łatwiej zaś byłoby usłyszeć napisaną przez Stwórcę piękną melodię, którą nieudolnie usiłujemy zagrać.

Do tego właśnie chciałbym się przyczyniać swoją publicystyką, także poprzez tę książkę. […]

Fragmenty wstępu „Od autora” do książki „Krytyczna wierność. Jakiego katolicyzmu Polacy potrzebują”. Książkę można nabyć tutaj.

Podziel się

Wiadomość