Promocja

Jesień 2024, nr 3

Zamów

Człowiek – osoba czy jednostka?

Znane jest twierdzenie José Ortegi y Gasseta o tym, że „człowiek nie ma natury, ma tylko historię”. Zawarta w nim dychotomia to uproszczone, ale sensowne podsumowanie sporu, który drąży polskie życie religijne i społeczne od kilku miesięcy.
Spór o kobiecość i męskość (tym właściwie zajmują się studia nad kategorią gender) dotyczy w istocie relacji pomiędzy naturą i biologią z jednej, a kulturą i historią z drugiej strony. Odczytywany jest jako zderzenie religijnej wizji człowieka (w Polsce: antropologii katolickiej) z podejściem genderowym. I choć nie można tego sporu sprowadzić do kwestii wiary, to jednak trzeba przyznać, że różnice między tymi dwoma podejściami istnieją, są istotne i dotyczą kwestii fundamentalnych.
Chciałabym tu porównać oba te stanowiska i sporządzić „protokół rozbieżności”. Ma to pomóc w refleksji, czy jest możliwe ich zbliżenie i czy zbliżać je w ogóle warto.
Upraszczając, można powiedzieć, że antropologia katolicka stoi na stanowisku, że pierwszorzędne znaczenie ma natura, podczas gdy podejście genderowe kładzie nacisk na kulturę. Oczywiście doprecyzowanie pojęcia „natury” jest bardzo trudne, a ma daleko idące implikacje. Niektórzy na przykład utożsamiają „naturę” jakiegoś bytu (tu: kobiety) z naturą w sensie biologicznym. Inni krytykują aprioryczne uznanie natury czegoś za dobro moralne. […]
Dla podejścia gender człowiek jest nie osobą, lecz jednostką. Natura (a w każdym razie argument z natury) jest przez perspektywę genderową postrzegana głównie jako czynnik opresyjny. Nic dziwnego. Wszak jeśli coś jest naturalne, to znaczy, że jest nam przypisane, dane, zastane. Nie jest zatem performatywne – nie wytwarzamy tego i nie podlega to naszemu oddziaływaniu. Jako takie jest zatem potencjalnie źródłem opresji. Tym bardziej, że natura ma w dyskursie religijnym znaczenie normatywne.

To jest fragment artykułu. Pełny tekst – w kwartalniku WIĘŹ wiosna 2014 (dostępny także jako e-book).

Podziel się

Wiadomość

5 stycznia 2024 r. wyłączyliśmy sekcję Komentarze pod tekstami portalu Więź.pl. Zapraszamy do dyskusji w naszych mediach społecznościowych.