Jesień 2024, nr 3

Zamów

Recenzje

Dominika Żukowska-Gardzińska, „Tygodnik Powszechny” 2023, nr 8

Autor skoncentrował się na zapleczu intelektualnym i duchowym swojej bohaterki. Na tym, co ją najmocniej charakteryzowało – „siła ciała, duszy i umysłu”. Day została ukazana z perspektywy pytania o to, dlaczego poprzez swoje działania udawało jej się realizować marzenia zmiany świata robotników, kobiet, ludzi różnych ras i kultur, czyli tych, którzy borykają się z biedą, cierpieniem, niesprawiedliwością i nierównością. Typowe przedstawienie życia Dorothy Day to zaledwie jeden rozdział książki. Pozostałe to próba odkrycia, kto był dla niej inspiracją, kto autorytetem, gdzie było źródło jej odwagi i siły. Ks. Zyzak nie idealizuje postaci, nie ukrywa kontrowersyjnych z punktu widzenia moralności chrześcijańskiej momentów jej życia. Intencją autora było pozwolić Dorothy Day przedstawić swoje poglądy bez próby ich recenzowania, eksponowania czy ukrywania jakichś wątków. I przez to także znajduję w tej książce obraz kobiety, która zaświadcza, kim jesteśmy jako wspólnota Kościoła katolickiego. Grzeszy, a jednak dąży do świętości, upada i zaraz powstaje, irytuje się, a mimo to walczy o tych, którzy ją irytują, cierpi, a mimo to kocha. Day w książce ks. Zyzaka jest wiarygodna, niestrudzona, odważna i niezwyciężona. Biografia byłaby wielce niepełna bez wyjaśnienia fenomenu jej wiary, dowiedzenia się, za kogo się modliła, jak interpretowała biblijny opis stworzenia człowieka, jak rozumiała godność osoby, czym było dla niej sumienie, w końcu – czym jest powołanie do świętości dla samotnej matki, robotnika czy rewolucjonisty.