Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Recenzje

Ryszard Kołodziej, „Wyspa” 2013, nr 3

Listy w okresie choroby dokumentują religijny portret Bobkowskiego. Nie stracił wiary. Był pogodzony z Bogiem oraz z samym sobą. Od chwili niekorzystnej diagnozy postanowił „nie poddawać się do ostatniego wyciętego kawałka siebie samego” (8 IX 1958). Po męsku przyjmował kolejne operacje, ból i strapienia. Stanowczo wykluczał samobójstwo, które uznawał za tchórzostwo. Ciekawość wzbudzało w nim przejście przez ostatnie doświadczenie człowieka, jakim jest śmierć.