Lato 2025, nr 2

Zamów

J.D. Vance – katolik, który chce zburzyć nasz świat

J. D. Vance przemawiający do uczestników Regionalnej Konferencji Południowo-Zachodniej 2021 zorganizowanej przez Turning Point USA w Arizona Biltmore w Phoenix w Arizonie. Fot. Wikimedia Commons

Vance, pytany o imigrację, odwołał się do „bardzo chrześcijańskiej koncepcji” ordo amoris. W odpowiedzi Franciszek napisał: „Prawdziwy ordo amoris to ten, który odkrywamy w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie”.

Na łamach „Tygodnika Powszechnego” ukazał się tekst Andrzeja Kohuta, poświęcony intelektualnej sylwetce wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych J.D. Vance’a.

Jak wskazuje autor, Franciszek w liście do amerykańskich biskupów odniósł się do polityki imigracyjnej nowego prezydenta USA, przypominając historię świętej rodziny jako „emigrantów w Egipcie i uchodźców, uciekających przed gniewem bezbożnego króla”. Papież podkreślił, że „miłość chrześcijańska nie jest koncentryczną ekspansją interesów”, co uznano za polemikę z wiceprezydentem J.D. Vance’em.

WIĘŹ – łączymy w czasach chaosu

Więź.pl to pogłębiona publicystyka, oryginalne śledztwa dziennikarskie i nieoczywiste podcasty – wszystko za darmo! Tu znajdziesz lifestyle myślący, przestrzeń dialogu, personalistyczną wrażliwość i opcję na rzecz skrzywdzonych.

Czytam – WIĘŹ jestem. Czytam – więc wspieram

Vance, pytany o imigrację, odwołał się do „bardzo chrześcijańskiej koncepcji” ordo amoris: „najpierw kochasz swoją rodzinę, później kochasz sąsiada, kochasz swoją wspólnotę, wreszcie kochasz swoich współrodaków i dopiero potem możesz się skupić na reszcie świata”. W odpowiedzi Franciszek napisał: „Prawdziwy ordo amoris […] to ten, który odkrywamy, nieustannie rozważając przypowieść o miłosiernym Samarytaninie”.

Polemika jest tym bardziej ciekawa, że Vance, konwertyta na katolicyzm, w eseju „Jak dołączyłem do ruchu oporu” opisał swoją duchową drogę od ateizmu do wiary. „Kiedy w 2007 r. opuściłem marines i rozpocząłem studia […], czytałem Christophera Hitchensa i Sama Harrisa, a samego siebie uważałem za ateistę” – wspominał. Spotkanie z Peterem Thielem, miliarderem z Doliny Krzemowej, który ostrzegał, że „nasze zawody będą wiązały się z dłuższymi godzinami w biurze, wyobcowaniem społecznym”, skłoniło go do przemyśleń nad wiarą.

Vance przyjął katolicyzm w 2019 r., inspirując się św. Augustynem: „Augustyn dał mi sposób na zrozumienie wiary chrześcijańskiej w silnie intelektualny sposób”. Jego poglądy łączą elementy społecznej nauki Kościoła i częściowej rewizji tradycyjnego, republikańskiego spojrzenia na ekonomię. „Wolnościowe poglądy gospodarcze są akurat tym składnikiem republikanizmu, które biednych wyborców z Appalachów zupełnie nie obchodzą” – zauważył.

Podczas konferencji w Monachium Vance mówił o zagrożeniach dla wartości europejskich, zwłaszcza „odejściu Europy od niektórych z jej najbardziej podstawowych wartości, wartości podzielanych przez USA”. Wspomniał o demokracji, wolności słowa i imigracji, co można interpretować jako sygnał poparcia dla europejskich sił konserwatywnych. Nie wspomniał zaś ani słowem o wojnie w Ukrainie i zagrożeniu ze strony Rosji.

Przemówienie ujawniło ideową agendę nowej administracji USA. Trump wielokrotnie podkreślał pragmatyzm, ale „Vance jasno zasygnalizował, że nowa administracja również ma swoją ideową agendę”, zauważa Kohut. Wiceprezydent pojawia się u boku Trumpa, odgrywając kluczową rolę. Jego katolicyzm oraz rosnące znaczenie katolików w administracji mogą wpłynąć na przyszłość Partii Republikańskiej. „Rodzina, wspólnota, silny przemysł, dający dobre miejsca pracy amerykańskim robotnikom” – to elementy nowego programu, który może odejść od skrajnie wolnorynkowych idei.

Więź.pl to personalistyczne spojrzenie na wiarę, kulturę, społeczeństwo i politykę.

Cenisz naszą publicystykę? Potrzebujemy Twojego wsparcia, by kontynuować i rozwijać nasze działania.

Wesprzyj nas dobrowolną darowizną:

Nie oznacza to jednak, że Republikanie staną się partią katolików – „katolicy dzielili się niemal dokładnie po połowie w swoich politycznych sympatiach”. Jednak wzrost znaczenia katolicyzmu może wpłynąć na długofalowe zmiany w konserwatywnym obozie politycznym USA.

Przeczytaj również: USA Trumpa zmienia się w państwo mafijne

KG

Podziel się

4
1
Wiadomość

5 stycznia 2024 r. wyłączyliśmy sekcję Komentarze pod tekstami portalu Więź.pl. Zapraszamy do dyskusji w naszych mediach społecznościowych.