Zima 2024, nr 4

Zamów

Mateusz Filipowski OCD: Rozpoznać Boga w sobie i rozpoznać siebie w Bogu

O. Mateusz Filipowski. Fot. Więź

W rozwoju duchowości potrzeba zejścia głębiej, na poziom ciszy. Tam się rodzi przebudzenie osobiste, a także odnowa Kościoła – mówi karmelita bosy Mateusz Filipowski.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” zima 2024. W wolnym dostępie można przeczytać jedynie jego fragment. W całości jest otwarty tylko dla prenumeratorów naszego pisma i osób z wykupionym pakietem cyfrowym. Subskrypcję można kupić TUTAJ.

Zbigniew Nosowski: Jak to jest: trwać w ciszy i Obecności, nie myśląc? Skoro w kontemplacji należy odrzucić myślenie dyskursywne i milczeć, to da się o tym opowiedzieć?

Mateusz Filipowski OCD: Zawieszenie myślenia dyskursywnego nie oznacza bezmyślności. W chrześcijańskiej kontemplacji wchodzimy przecież w relację z Osobą, a nie nawiązujemy kontakt z bezimienną energetycznością czy rozpływamy się w pustce. Dlatego proces myślenia też w niej będzie się odbywał.

Wieśniak z Ars mówił o swojej relacji z Jezusem: „ja patrzę na Niego, a On patrzy na mnie”. To była czysta kontemplacja

Mateusz Filipowski OCD

Udostępnij tekst

Tyle że w kontemplacji myślenie (czy też dokładniej mówiąc: aktywność rozumu) sprowadzona jest do absolutnego minimum, do postawy biernej. Nie da się przecież wyłączyć myślenia choćby o przeżywaniu tego, co przeżywam w tym momencie. Skoro jestem tu i czegoś doświadczam, to siłą rzeczy jest we mnie myśl o moim własnym istnieniu.

Może dałoby się to porównać do Twojej relacji małżeńskiej? Z jednej strony zapewne są chwile, gdy wystarcza Ci sama obecność Kasi. Po prostu jesteście przy sobie. Można wtedy nawet wyłączyć emocje. Potrzebujecie swojej obecności, jesteście – i już. Nie musicie o tym myśleć, tylko tego doświadczacie.

Potwierdzam.

Wesprzyj Więź

– Ale z drugiej strony możecie próbować opowiedzieć innym to doświadczenie – nawet ze świadomością, że jest ono nieprzekazywalne. Zapewne jakkolwiek pięknie opowiesz swoje przeżywanie bycia w obecności kochanej żony, to słowa tego nie wyrażą, bo nie opowiedzą, czym ta obecność jest w Tobie.

Też potwierdzam.

Wykup prenumeratę „Więzi”
i czytaj bez ograniczeń

Pakiet Druk+Cyfra

    • 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
      z bezpłatną dostawą w Polsce
    • 4 numery „Więzi” w formatach epub, mobi, pdf (do pobrania w trakcie trwania prenumeraty)
    • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl na 365 dni (od momentu zakupu)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Jeśli mieszkasz za granicą Polski, napisz do nas: prenumerata@wiez.pl.

Pakiet cyfrowy

  • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl (od momentu zakupu) przez 90 lub 365 dni
  • Kwartalnik „Więź” w formatach epub, mobi, pdf przez kwartał lub rok (do pobrania
    w trakcie trwania prenumeraty)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Mateusz Filipowski OCD – ur. 1988, karmelita bosy. Pracuje w ośrodku rekolekcyjnym w Gorzędzieju nad Wisłą. Z wykształcenia patrolog. Rekolekcjonista i kierownik duchowy. Posługuje klauzurowym mniszkom. Pasjonat św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Duszpasterz osób wykorzystanych seksualnie.


Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” zima 2024 jako część bloku tematycznego „Kontemplacja – zejść na poziom ciszy”.
Pozostałe teksty bloku:
Justyna Nowicka, „Palcem po kontemplacyjnej mapie Polski”
Marek Kita, Monika Myszka-Wieczerzak, Piotr Jan Panasiuk (dyskusja), „Spotkanie z Bogiem czy z sobą samym?”
Piotr Sikora, „Kontemplacyjna odnowa Kościoła”

Podziel się

2
Wiadomość

5 stycznia 2024 r. wyłączyliśmy sekcję Komentarze pod tekstami portalu Więź.pl. Zapraszamy do dyskusji w naszych mediach społecznościowych.