Lato 2025, nr 2

Zamów

Encyklika „Dilexit nos” kluczem interpretacyjnym do całego pontyfikatu

Papież Franciszek. Fot. Università Campus Bio-Medico di Roma

Trudno nam zrozumieć, że chrześcijaństwa nie da się sprowadzić do zbioru norm moralnych. Chrześcijaństwo jest natomiast spotkaniem z żywą Osobą.

W czwartek w Watykanie zaprezentowana została czwarta encyklika papieża Franciszka „Dilexit nos – o miłości ludzkiej i Bożej Serca Jezusa Chrystusa”. Media watykańskie opublikowały komentarz Andrei Tornielliego, dyrektora programowego Dykasterii ds. Komunikacji:

Papież Franciszek pisze w swojej nowej encyklice, że „sposób, w jaki Chrystus nas kocha, jest czymś, czego nie chciał On nam zbytnio wyjaśniać. Pokazał to w swoich gestach. Obserwując Jego działanie, możemy odkryć, jak traktuje każdego z nas…”. Jako dzieci greckiego racjonalizmu, postchrześcijańskiego idealizmu, materializmu, a dziś żyjący w płynnej kulturze indywidualizmu, z trudem rozumiemy, że chrześcijaństwa nie da się sprowadzić do teorii, filozofii, zbioru norm moralnych czy nawet sekwencji sentymentalnych emocji. Jest natomiast spotkaniem z żywą Osobą.

Więź.pl to personalistyczne spojrzenie na wiarę, kulturę, społeczeństwo i politykę.

Cenisz naszą publicystykę? Potrzebujemy Twojego wsparcia, by kontynuować i rozwijać nasze działania.

Wesprzyj nas dobrowolną darowizną:

Zrozumienie sposobu, w jaki Jezus nas kocha, pociąga nas i wzywa oraz wejście w relację z Nim nie może być zatem zredukowane do rozumowania, tożsamości kulturowej, którą należy się afiszować lub podręcznika zasad, z którym należy się zapoznać w razie potrzeby. Zrozumienie tego, jak Jezus nas kocha, ma związek z sercem: jest to historia gestów, spojrzeń i słów. To historia przyjaźni, sprawa serca. „Jestem moim sercem – pisze następca Piotra – ponieważ to ono mnie wyróżnia, kształtuje moją tożsamość duchową i jednoczy mnie w komunii z innymi ludźmi”.

Możemy zrozumieć, jak Jezus nas kocha – sugeruje Franciszek – „patrząc, jak działa”, to znaczy medytując sceny ewangeliczne i pozwalając się zadziwić ewangelicznym wydarzeniom, które wciąż dzieją się wokół nas, być może tam, gdzie najmniej się tego spodziewamy.

Więź.pl to personalistyczne spojrzenie na wiarę, kulturę, społeczeństwo i politykę.

Cenisz naszą publicystykę? Potrzebujemy Twojego wsparcia, by kontynuować i rozwijać nasze działania.

Wesprzyj nas dobrowolną darowizną:

Obserwując Jego działanie, widzimy, że Jezus „poświęca całą swoją uwagę ludziom, ich troskom i ich cierpieniom”. To, co proponuje Nazarejczyk, to „wzajemna przynależność przyjaciół. Przyszedł, pokonał wszelkie odległości, stał się nam tak bliski, jak najprostsze i najbardziej codzienne rzeczy. W rzeczywistości, ma On drugie imię, które brzmi  «Emmanuel» i oznacza «Boga z nami», Boga bliskiego naszemu życiu, który żyje pośród nas. Syn Boży wcielił się i ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi”, poświęcając się z miłości.

Spotkanie z wiarą chrześcijańską jest spotkaniem z sercem Chrystusa, sercem niezdolnym do pozostania obojętnym, które obejmuje nas swoim nieskończonym miłosierdziem i zaprasza nas do naśladowania Go. A to ma konsekwencje społeczne, ponieważ świat, który przetrwał wśród wojen, nierównowagi społeczno-ekonomicznej, konsumpcjonizmu i antyludzkiego wykorzystania technologii, „może zmienić się z serca”. Encyklika „Dilexit nos” staje się zatem kluczem interpretacyjnym dla całego pontyfikatu.

Przeczytaj też: Franciszek w Belgii, czyli wielka wrzawa

Podziel się

1
Wiadomość

5 stycznia 2024 r. wyłączyliśmy sekcję Komentarze pod tekstami portalu Więź.pl. Zapraszamy do dyskusji w naszych mediach społecznościowych.