Wiosna 2024, nr 1

Zamów

„Czy nie wiedział, co czyni, ten, co szedł, by dokonać zbrodni?”. Wiersze Hali Mazurenko

Ewakuacja Irpienia, marzec 2022. Fot. Vadim Ghirda / war.ukraine.ua

Utwory ukazały się w kwartalniku „Więź” lato 2022.

Nieśmiertelniki

Słychać! Czy też nie słychać?

Czy jak za głuchą ścianą
Hałas, płacz i harmider?

Skąd mamy wiedzieć? Czy mamy dowód?
Dlaczego termometr się stłukł, a rękopis zaginął?

Na łóżku rozsypała się rtęć. Już nikt jej nie pozbiera!

Czy nie wiedział, co czyni, ten, co szedł, by dokonać zbrodni?
I już więzień po „kipiszu” nie wstanie z martwych
W szpitalu, „sprawę się przyklepało”,
A cokolwiek ukłuło sumienie,
Szast-prast umilkło!

Tylko później przemówili jak bracia
Ludzie twardzi, uparci, uczciwi…

I otoczą nieśmiertelniki głowę
Poety,
A po latach wnuczka zapyta babci:
„Powiedz mi, chcę wiedzieć o Wasylu Stusie,
O jego dziełach, o jego okrutnym losie!”
A babka odpowie:
„Powiedziałabym. Ale drzwi mają uszy.
Boję się umrzeć, bo mnie otrują na śmierć”.

Koniec stycznia

Szczęśliwi, którzy mają dobrego Nauczyciela.
W cieniu obrosłych mchem kamiennych bab-menhirów
Ujrzą Tęczę, a ona jak bardom i druidom
Dokładnie im wszystko objaśni.
A mnie uszy zalano cyną wrącą,
Skoro śmiałam przystanąć u bramy, by posłuchać Wed.
Od tych pradziejów z wyparzonym uchem
Przechodzę z jednego w drugie życie.
Boję się, by nie wlano mi smoły do gardła,
Skoro wyznam o przewartościowaniu wartości
I o tym, jakie to ja widziałam kielichy krwi
Na progu innej świadomości.
A oto przede mną sześć węzłów Buddy,
Trzeba rozwiązać jeden po drugim,
Nie chcę przerywać, chcę poznać do głębi samą siebie,
Aż po ostatni węzeł gordyjski. Jego
Mam przeciąć jak jabłko Poznania Dobrego i Złego,
Które zerwałam w odległej przeszłości.

Przełożył Adam Pomorski

Podziel się

Wiadomość