W samym tekście adhortacji Amoris laetitia – a zwłaszcza w najbardziej dyskutowanych punktach tego dokumentu znajdujących się w rozdziale VIII – właściwie nie znajdziemy bezpośrednich odniesień do praktyki duszpasterskiej Kościołów prawosławnych. Niemniej, zasada przywołana w punkcie 304 adhortacji zakładająca rozróżnienie pomiędzy ogólną normą postępowania a sytuacjami szczegółowymi, pozwalająca unikać sztywnej kazuistyki, w jakimś sensie wychodzi naprzeciw stosowanej w Cerkwi zasadzie „ekonomii”.
W prawosławiu rozróżnia się dwie rzeczywistości: ἀκρίβεια (czyt. akribeia, akrybia), oznaczająca ścisłe przestrzeganie kanonów kościelnych w przypadkach, gdzie doktryna i Tradycja Kościoła powinny być bezwarunkowo szanowane oraz οἰκονομία (czyt. oikonomia, ekonomia) – sposób praktycznej realizacji Bożego planu zbawienia człowieka poprzez działania Kościoła.
W tym kontekście warto przyjrzeć się podstawowym różnicom w postrzeganiu sakramentu małżeństwa przez chrześcijański Wschód i Zachód, by na tej podstawie odpowiedzieć na pytanie, na ile Amoris latetitia zbliży praktykę duszpasterską obydwu Kościołów.
To jest fragment artykułu. Pełny tekst – w kwartalniku „Więź” zima 2016 (dostępnym także jako e-book).