Kot jest stworzeniem doskonałym. Skupiony na samym sobie, pilnujący swych praw. Wypełniony dokładnie kocim sensem.
Kot jest stworzeniem rytualnym. W chaosie codziennego życia wyszukuje zwyczaje i je utrwala. Jeśli masz kota i choćby przypadkiem powtórzysz kilka razy o tej samej porze tę samą czynność, a pewnego dnia jej zaniechasz, kot będzie tym, kto ci o niej przypomni. Wyrzut w jego spojrzeniu, że znowu poddałeś się chaosowi, że nie potrafisz wytrwać w jakim takim porządku, tylko żyjesz jak zwierzę (!), nie daje się łatwo zapomnieć. Przecież do tej pory wstawałeś zawsze godzinę wcześniej i zaraz po wyjściu z łóżka szedłeś do kuchni nastawić w ekspresie kawę: dlaczego tym razem skręciłeś do łazienki? Kot nadaremnie czekał na ciebie koło lodówki – jak mogłeś mu to zrobić? I dlaczego właściwie wylegiwałeś się tym razem tak długo? Czy istnieje na tym świecie powód, żeby sobie na takie odstępstwa pozwalać?
Wydaje się, że – z kociej perspektywy patrząc – życie staje się do zniesienia dopiero wtedy, gdy będzie odpowiednio nasycone rytmem powtarzalnych czynności. One wznoszą strukturę, w ramach której istnienie daje się zaakceptować. Podobieństwo do układu godzin brewiarza samo się narzuca i podsuwa ryzykowne metafory. Kot jest kudłatym, nisko nad podłogą zawieszonym terminalem sumienia, które oczekuje od ciebie ładu i organizacji, a nie anarchicznego rozmamłania i pozwalania sobie na wszystko.

Więź.pl to personalistyczne spojrzenie na wiarę, kulturę, społeczeństwo i politykę.
Cenisz naszą publicystykę? Potrzebujemy Twojego wsparcia, by kontynuować i rozwijać nasze działania.
Wesprzyj nas dobrowolną darowizną:
Kot jest stworzeniem zmysłowym, a zarazem pozbawionym natrętnie okazywanej płciowości (pomijam okres rui, który zresztą u kotów domowych umiemy likwidować). Jeśli widzisz kota, nie możesz nigdy być całkowicie pewnym, że to nie kotka. Zresztą mam w domu kotkę i spontanicznie mówię do niej per kocie. Kot jest najpierw kotem, a potem dopiero samcem lub samiczką. Miazmaty refleksji genderowej nie mają do niego dostępu. Anglicy mogą sobie używać w stosunku do niego zaimka she, nie będą jednak z myślą o dziejach kota zastępować słowa „history” słowem „herstory”. To i tak jest jedna mru-storia.
Kot jest stworzeniem wszechstronnym…
Cały tekst w miesięczniku WIĘŹ nr 1/2012 (dostępny także w wersji elektronicznej jako e-book).